Ślubne Multi-Kulti
Hejka!!
Dzisiaj będzie trochę z innej beczki.
Mieszkając w metropolii gdzie jest prawie 8 mln mieszkańców z różnymi narodowościami człowiek spotyka się niemal wszędzie. Sama bardzo lubię poznawać obyczaje innych kultur, podpatrywać ich zwyczaje i upodobania. Wiadomo, co kraj to obyczaj.
Tak więc dzisiaj będzie o obyczajach weselnych z różnych stron świata.
Maroko
Marokańska panna młoda w trakcie wesela jest noszona na specjalnej lektyce przez mężczyzn, a swój strój zmienia nawet siedem razy. Tradycyjnym elementem wesela jest porwanie panny młodej przez pana młodego.
Nigeria
Panna mloda w trakcie wesela jest obdarowywana dolarami, są one wróżbą na pomyślne i dostatnie życie.
Izrael
Tradycja żydowska nakazuje sporządzenie umowy zaręczynowej, w której wymienione są powinności i obowiązki obojga małżonków. Narzeczeni nie widzą się kilka dni przed ślubem, w tym czasie poszczą. Zaślubiny odbywają się w synagodze. W dniu ślubu goście tytułują ich "król i królowa" i przez kolejny tydzień traktowani są jak królewska para.
Indie
Indyjskie wesele może trwać nawet kilka dni. Ślub hinduski to ceremonia barwna i wystawna. Panna młoda ubrana jest w białe lub czerwone sari i zgodnie z tradycją maluje ręce i nogi henną. wierzy się , że im dłużej tatuaż utrzymuje się na ciele tej kobiety, tym lepiej będą ja traktować teściowie. Wszyscy goście podczas ceremonii są boso.
Anglia
Podczas angielskiego ślubu w kościele są "flower girls" czyli dziewczynki rozsypujące płatki róż w drodze do ołtarza. Panuje przekonanie, że pierwsze z małżonków, które po ślubie coś kupi, będzie dominowało w związku, dlatego istnieje zwyczaj, że panna młoda kupuje od świadkowej szpilkę. Wesele angielskie to skromny poczęstunek. Zwykle jest to obiad, deser i lampka szampana czy też wina. Para młoda nie sponsoruje gościom alkoholu, więc o północy sala świeci pustkami.
Anglia
Podczas angielskiego ślubu w kościele są "flower girls" czyli dziewczynki rozsypujące płatki róż w drodze do ołtarza. Panuje przekonanie, że pierwsze z małżonków, które po ślubie coś kupi, będzie dominowało w związku, dlatego istnieje zwyczaj, że panna młoda kupuje od świadkowej szpilkę. Wesele angielskie to skromny poczęstunek. Zwykle jest to obiad, deser i lampka szampana czy też wina. Para młoda nie sponsoruje gościom alkoholu, więc o północy sala świeci pustkami.
Ja to bym chciała połączenie sypiących dziewczynek z parą królewską ;)
OdpowiedzUsuńciekawy post! podoba mi się tradycja w Maroku (7 razy zmienia strój) :):)
OdpowiedzUsuńAngielskie wesele miałam okazje zobaczyć - i byłam w szoku, ponieważ tak strasznie różni się od naszego :)
OdpowiedzUsuńMnie by na lektyce nie unieśli :D
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :)
OdpowiedzUsuńSuper informacje, aż miło się czytało. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńprzyjemny post :) ja swoj slub mam juz za soba :)
OdpowiedzUsuńps. nominowalamm Cie do taga
no ja wlasnie najczęściej robię telefonem :D
OdpowiedzUsuńja też bym chciała aby dziewczynki mi sypały kwiatki ♥
OdpowiedzUsuńprowadzisz na prawdę ciekawego bloga:)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? daj znać
Buziaki:*
Dziękuje za miłe słowa ;)
UsuńFajnie jest się dowiedzieć czegoś nowego ;)) :*:*
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz.A szkoda, bo jak dla mnie skrzyp jest skuteczniejszy od pokrzywy:)
OdpowiedzUsuńSerio? Kto by pomyślał, Anglicy przecież są acy otwarci do alkoholu, a na ślubie taki numer :)
Usuńco kraj to obyczaj ;) haha i tak dla mnie nie do przebicia jest Moje Wielkie Cygańskie Wesele na TLC ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post. Lubię taki przegląd kulturowy:)Chętnie dołączam do obserwatorów, a jeśli masz ochotę to zapraszam do mnie: http://lifegoodmorning.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń