Bogowie
Witajcie!!
O filmie "Bogowie" mówiło się na długo przed jego kinową premierą.
Tak więc kiedy nadarzyła się okazja zobaczenia go w kinie, nie mogłam sobie tej przyjemności odebrać.
O filmie wiedziałam tylko tyle, że opowiada o kluczowym okresie życia Zbigniewa Religi, oraz że w głównego bohatera brawurowo wcielił się Tomasz Kot.
W kinowym fotelu usiadłam bez większego entuzjazmu... Wiecie jak to jest, człowiek się nastawia, że zobaczy niesamowite kino, a po seansie wychodzi rozczarowany z przeświadczeniem, że zmarnował ostatnie dwie godziny... Ja chcąc uniknąć tej sytuacji stwierdziłam, że lepiej będzie za wiele sobie nie obiecywać.
Tak więc usiadałam w kinowym fotelu, seans się rozpoczął i... przepadłam...
Film okazał się genialnym obrazem, pokazującym, że mimo przeciwnościom losu, nie należy się poddawać.
Tomasz Kot w roli profesora Religi spisał się wyśmienicie.
Ten sam chód, to charakterystyczne przygarbienie, ta sama mimika twarzy...
Czasami miało się wręcz wrażenie, że z ekranu patrzy na nas sam Zbigniew Religa.
Naprawdę chylę czoła nad rolą Kota po uważam, że wykonał kawał dobrej roboty.
Dodatkowym atutem filmu jest to, że mimo iż opowiada on o sprawach bardzo poważnych, nie brakuje w nim elementów humorystycznych. Kilka razy sala kinowa wręcz rozbrzmiewała śmiechem.
Jeśli macie możliwość obejrzenia tego filmu, to z całego serca Wam go polecam.
Myślę, że każdy Polak powinien zobaczyć ten obraz, ponieważ warto znać historię człowieka którego czyn był krokiem milowym dla polskiej medycyny.
Jeśli oglądaliście ten film to piszcie.
Chętnie poznam Wasze opinie na jego temat.
Pozdrawiam
;)
Widziałam i bardzo mi się podobał.
OdpowiedzUsuńNa pewno obejrzę ten film ;)
OdpowiedzUsuńCzytam same pozytywne recenzje. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie dane mi będzie obejrzeć ten film :)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała ten film zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że skuszę się na ten film, chętnie pójdę na niego do kina
OdpowiedzUsuńMiałam na niego iść do kina, ale jakoś nie mam kiedy. Na pewno obejrzę :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo pozytywnych opinii i chciałabym go obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam, ale czytałam już tak wiele pozytywnych recenzji, że na pewno kiedyś to zrobię:)
OdpowiedzUsuńja nie widziałam ;/
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie ! Pozdrawiam i zapraszam do mojego artystycznego kącika :)
OdpowiedzUsuńmuszę zobaczyć
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym obejrzeć ten film, chyba muszę się wreszcie wybrać do kina, nie pamiętam już kiedy byłam ;-)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam, wyjdziesz z kina pod wielkim wrażeniem ;)
UsuńW końcu Polacy zrobili jakiś dobry film! A Tomasz Kot jest po prostu rewelacyjnym aktorem.
OdpowiedzUsuńDokładnie, biorąc pod uwagę poziom polskiego kina aż mi miło, że wreszcie powstało coś na tak wysokim poziomie ;)
Usuńnie widziałam - ale chętnie zobaczę !!!
OdpowiedzUsuńwidziałam - bardzo dobry film
OdpowiedzUsuńWidziałam i też przepadłam.Super film o buntowniku. Kot zagrał świetną rolę.On nie grał on był Religą.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, myślę, że jest to rola życia jeśli chodzi o Kota.
UsuńMam w planach obejrzenie tego filmu. Kusi mnie kreacja Kota.
OdpowiedzUsuńWidziałam go, jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie widziałam ale jak najbardziej jest on w moich w filmowych planach :)
OdpowiedzUsuńcały czas próbuję wygospodarować chwilę by pójść na ten film do kina ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie genialne kino. jeden z najlepszych filmów jaki widziałam, a szłam tak jak Ty z nastawieniem na rozczarowanie.
OdpowiedzUsuńNormalnie, aż fajnie jest się czasami tak mile zaskoczyć na polskim filmie ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń