Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

Buble kosmetyczne

Obraz
Witajcie! Buble kosmetyczne raczej rzadko mi się trafiają. Dzieje się tak dlatego, że przed zakupem nowego kosmetyku, staram się, przeczytać kilka rzetelnych recenzji na jego temat. Czasami jednak zdarza się tak, że lubiąc jakąś firmę kosmetyczną, sięgam w ciemno po ich nowy produkt, wierząc, że skoro od lat używam ich kosmetyków i sobie je bardzo cenię, to przecież i z tym nowym pewnie się polubię. Niestety, często gęsto firmy bazują na swej dobrej początkowej renomie, wypuszczają na rynek produkt, który okazuję się być totalnym niewypałem. Jest to trochę tak, jak z dobrym filmem który zbiera świetne recenzje, więc reżyser idąc za ciosem tworzy część drugą, która okazuje się być totalną klapą.  I tak trochę jest z kosmetykami o których chcę Wam dzisiaj powiedzieć. Mimo iż są to firmy których kosmetyki goszczą u mnie od kilku dobrych lat, i które bardzo lubię, to niestety te o których dzisiaj Wam opowiem okazały się takimi niewypałami, że na pewno do nich już nie powrócę.  BAT

Prezenty świąteczne - cz. II

Obraz
 Witajcie!! Dzisiaj kolejna odsłona moich świątecznych prezentów. Tak więc jeśli jesteście ciekawi czym Mikołaj mnie obdarował, to zapraszam do czytania.  Być może dla wielu z Was ten post okaże się inspiracją, albo też podsunie Wam pomysł, co też kupić najbliższym na urodzimy, imieniny czy też inną okazję. Tak jak już Wam wspominałam, kosmetyki należą do jednych z moich ulubionych upominków. Patrząc na prezenty które znalazłam pod choinką muszę przyznać, że ktoś tu mnie bardzo dobrze zna. Kosmetyków Clarinsa używam od dawna i bardzo sobie je cenię. Tak więc zestaw który otrzymałam naprawdę mnie ucieszył. W skład zestawu wchodzą: serum do twarzy, olejek do ust oraz, emulsja do mycia twarzy, a także kosmetyczka. Kolejny zestaw kosmetyczny jest z  firmy Baylis & Harding a w jego skład wchodzą: żel pod prysznic, kremowe mleczko do kąpieli oraz balsam. Wszystkie one pięknie pachną mandarynką oraz grapefruitem, tak wiec myślę, że zostawię je sobie na cieplej

Prezenty Gwiazdkowe - cz.I

Obraz
Witajcie!! Święta, święta i po świętach :). Tak to już jest, czeka się, czeka a potem one w mgnieniu oka przelatują. Ale cóż, nie ma co narzekać. Przecież za dwanaście miesięcy znowu będziemy celebrować ten piękny czas. Nie wiem jak Wy, ale ja w te święta naprawdę odpoczęłam. Czasem dobrze jest tak wyluzować się, odpuścić pewne sprawy i skupić się tylko na sobie. Mam nadzieję, że i Wam  święta przyniosły trochę wytchnienia. a Nowy Rok 2019 powitaliście pełni optymizmu, i wiary w lepsze jutro. Więc skoro już jest po świętach, to pewnie wiele z Was zastanawia się, co dostałam od swoich bliskich. Wiem, że tego typu posty na blogach, czy też filmiki na YouTube nie zawsze są dobrze odbierane. Wiele osób sądzi, że mają one na celu przechwalanie się. Ja jednak tak do tego nie podchodzę. Dla mnie tego typu wpis na blogu jest swoistą kartką z kalendarza, która pozwoli mi za jakiś czas powrócić do wspomnień i przypomnieć sobie, czym też bliskie  osoby zachwyciły mnie w tym roku. Ja powiem

Rituals... - Hammam Hot Scrub

Obraz
Witajcie! Jedną z moich ulubionych marek kosmetycznych bez wątpienia  jest marka Rituals... Uwielbiam ich produkty, nie tylko za działanie, ale także piękne  i unikatowe zapachy. Używanie ich to naprawdę wielka przyjemność! Dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć scrub z serii, która należy do moich ulubionych. Tak więc zapraszam na recenzję solnego pilingu z serii Hammam. Serię Hammam pokochałam od jej pierwszego powąchania! Eukaliptusowy-imbirowy zapach który roztacza się podczas używania tego peelingu powoduje, że człowiek nie tylko się odpręża ale także nabiera chęci do działania. Powiem Wam, że ten zapach tak na mnie działa, że bardzo często zakradam się do łazienki tylko po to, aby sobie powąchać ten cudowny kosmetyk. Na mnie aromat tego scrubu działa jak aromaterapia. Jego zapach pobudza mnie wręcz do działania!   Jednak peeling nie tylko pięknie pachnie ale także bardzo dobrze ściera martwy naskórek. Ponieważ jest to produkt solny, zdaje sobie sprawę, że nie każdemu

Grudniowy Glossybox - Edycja UK

Obraz
Witajcie! Tak jak już wspominałam wcześniej, nadrabiam zaległości w pisaniu bloga.  Póki co idzie mi to dość sprawnie, mam też nadzieję, że już tak zostanie. Trzymajcie kciuki. Dzisiaj przychodzę do Was już z ostatnim Glossybox'em który został mi do pokazania Wam. Tak więc zapraszam na odsłonę świątecznego, grudniowego pudełeczka. Tym razem pudełeczko było czerwone, a jego wygląd idealnie wpisał się w klimat świąt. - BELLAPIERRE COSMETICS - Rozświetlacz  Tego typu kosmetyków nigdy u mnie za wiele. Uwielbiam błysk na policzkach i to chyba w każdym wydaniu. Uważam, że nic tak nie rozpromieni nam twarzy jak dobrze dobrany rozświetlacz. Najlepiej sprawdzają się u mnie te w kamieniu, i też takich mam najwięcej. Lubię jak są w takiej formie dlatego, że łatwo jest je nałożyć pędzlem, a ryzyko zrobienia sobie nieestetycznej plamy na policzku jest niewielkie. Z tymi w kremie, zawsze mam problem, gdyż zrobienie sobie kleksa na twarzy jest znacznie łatwiejsze. Ten roz

Angielska Kuchnia cz. II - Napoje

Obraz
Witajcie! Jakiś czas temu  przybliżyłam Wam trochę temat angielskiej kuchni. Dzisiaj także pozostaniemy w tym temacie, jednka na tapetę weźmiemy napoje. No bo przecież każdy szanujący się Anglik wie, że czas na herbatę w ciągu dnia to rzecz święta. Anglicy pozostają niezłomnie wierni herbacie której wielu z nich przypisuje wręcz magiczne właściwości lecznicze czy też uspokajające. Zwykle piją herbatę indyjską lub chińską którą podają z mlekiem i cukrem (tzw. bawarka).  Pojęcia Tea Time, Five o'clock, czy też Afternoon Tea to  określenia które na całym świecie bez wątpienia kojarzą się z Anglią. Picie herbaty popołudniu zapoczątkowała księżna Bedfordu, Anna. Teraz ten zwyczaj jest już rzadko kultywowany, jednak zdarza się, że starsi Anglicy nadal popołudniami zasiadają przy stole aby wypić wspólnie ten tak lubiany przez nich napój, do którego bardzo często serwują kruche ciasteczka.  Miłośnicy tego trunku rano zwykle sięgają po mocną herbatę (English Breakfast Tea), któ