Migoczące Płomienie
Witajcie!!!
Wczoraj było o olejkach eterycznych, a dzisiaj będzie o świecach zapachowych.
Ja osobiście bardziej preferuję te drugie. Uważam, że świece są o wiele bardziej klimatyczne, a migoczące płomienie czynią nasze domostwo bardziej przytulne. O tym, że ze świecami trzeba uważać chyba nie muszę Wam przypominać ;) Ja sama kiedyś o mało nie spowodowałam pożaru ;) Nie zniechęciło mnie to co prawda do używania ich, jedyna zmiana jaka zaszła, to "litania" wygłaszana przez mojego chłopaka, gdy tylko zauważy palącą się świecę ;))
Moimi ulubionym świecami są te marki Yankee Candle.
Gdyż do najtańszych te świeczki nie należą zawsze poluję na promocje i wtedy robię sobie ich zapas.
Podczas ostatnich poświątecznych wyprzedaży udało mi się kupić taki oto zestaw:
Zestaw jest bardzo gustownie zapakowany i zawiera 12 świeczek.
Zapachy są typowo świąteczne tak więc zostanie wykorzystany podczas najbliższych świąt.
Z prawej strony jest mała ściąga która mówi nam jak nuta zapachowa znajduje się w każdej świeczce.
Inne świeczki które aktualnie posiadam to:
GLADE
Przetestowałam bardzo wiele świeczek tej firmy i jestem bardzo z nich zadowolona.
Mają nie tylko kuszące zapachy ale także bardzo przystępne ceny.
******
SANDY BAY LONDON
Świeczkę tą dostałam w prezencie od koleżanki.
Jej nazwa to Vintage Champagne (Wykwintny Szampan).
Jest to najdroższa świeczka w mojej kolekcji - kosztuje £25. Czy jest warta swojej ceny?? Co prawda jest ręcznie napełniana i pachnie przecudnie, jednak ja osobiście nigdy nie wydałabym takich pieniędzy na świeczkę.
******
Czasami kupuję także zwykle świeczki zapachowe tzw. "no name"
Największą ich wadą jest to że zapach jest mało wyczuwalny a czasami wręcz go brak.
Stosuje je głównie do nadania klimatu mojemu mieszkaniu.
To tyle na dzisiaj ;)
Życzę Wam wszystkim udanego wieczoru i bardzo dziękuje za wszystkie ciepłe komentarze :)
Lubię nastój jakie tworzą świece :))
OdpowiedzUsuńDobrej nocy !
Fantastyczny zestaw ! Ciekawe czy w tym roku też taki będzie :) Yankee Candle znam tylko z wosków zapachowych :) Ale mam duże ciśnienie też na świeczki :)
OdpowiedzUsuńJa wosków jeszcze nie stosowałam. Myślę że w okresie jesienno - zimowym nadrobię to ;)
UsuńUwielbiam zapachy świeczek:D!
OdpowiedzUsuńja chcę ten zestaw 12 świeczek! ale muszą bosko pachnieć :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapachowe świeczki i lubie je palic w pokoju :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tego zestawu świeczek wygląda niesamowicie marzy mi się coś takiego ;) uwielbiam zapachowe świeczki są takie klimatyczne i tworzą nastrój ;)
OdpowiedzUsuńnie , nie :d ja to troche zartobliwie napisałam :)
OdpowiedzUsuńto fakt paczus powala :D.Kooocham swieczki *_*
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeczki! :) Już powoli zaczyna się ta jesienna pora, że chociaż jedna świeczka w moim mieszkaniu musi się świecić :) Do tego niedługo dojdzie jeszcze grzane wino z goździkami i pomarańczami. Mmmm :)
OdpowiedzUsuńBuziaki, Magda
PS.Zapraszam do siebie :)
Uwielbiam Yankee Candle!!! A najbardziej Wedding day, po prostu cudo!!!
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie muszę sprawdzić ten zapach ;)
Usuńja jak widzę świeczki w sklepie to nie mogę się oprzeć :P
OdpowiedzUsuńblog strasznie mi się spodobał ;)