Kwietniowy GlossyBox Edycja UK
Witajcie!!
Z powodu mojego wyjazdu do Polski prezentacja kwietniowego pudełeczka jest z małym opóźnieniem. Pewnie wiele z Was jest ciekawych, co też za dobrocie znalazłam w środku. Niestety będę musiała Was rozczarować, gdyż dobroci za wiele w środku nie było. Przynajmniej dla mnie.
Zawartość:
- Emite Make Up - Pędzelek do ust
Jest to produkt pełnowymiarowy o wartość £17.
-MONU Spa - Warming Ginger Massage &Body Oil
Rozgrzewający olejek pewnie lepiej by się sprawdził jesienią czy też zimą.
Tak więc, jak dla mnie, ten produkt aktualnie jest troszkę zbyteczny.
100ml tego produktu kosztuje £25, my natomiast otrzymaliśmy 30ml.
-MeMeMe Cosmetics - Cheek & Lip Tint
Ten produkt już kiedyś był dodany do któregoś boxa, tyle że w innym kolorze.
Coraz częściej zauważam, że kosmetyki są powtarzane, co powoduje, że chyba muszę się poważnie zastanowić nad dalszą subskrypcją glossy....
Lip Tint który otrzymaliśmy jest pełnowymiarowy i kosztuje £5.50
- TRESemmé - Suchy Szampon
Kiedyś już ten produkt miałam, jednak u mnie się on w ogóle nie sprawdził.
Skoro trafił w moje ręce ponownie, to może dam mu jeszcze jedną szansę.
Pełnowymiarowy szampon o pojemności 200ml kosztuje £4.99, my natomiast otrzymaliśmy 100ml.
- QV Skincare - Gentle Wash
Płyn ten przeznaczony jest to mycia twarzy i ciała, a także do zmywania makijażu.
Można go stosować do każdego typu skóry, nawet wrażliwej czy też problematycznej.
250ml tego produktu kosztuje £6.06, my natomiast otrzymaliśmy 15g.
I tak prezentuje się kwietniowa zawartość pudełeczka GlossyBox'a.
Szału zbytniego nie ma. Mogę nawet powiedzieć, że jestem rozczarowana, zwłaszcza kiedy wiem, że polska edycja kwietniowego pudełeczka była dość bogata i interesująca
Pozdrawiam i życzę Wam udanej majówki
;)
Rozgrzewający olejek pewnie lepiej by się sprawdził jesienią czy też zimą.
Tak więc, jak dla mnie, ten produkt aktualnie jest troszkę zbyteczny.
100ml tego produktu kosztuje £25, my natomiast otrzymaliśmy 30ml.
-MeMeMe Cosmetics - Cheek & Lip Tint
Ten produkt już kiedyś był dodany do któregoś boxa, tyle że w innym kolorze.
Coraz częściej zauważam, że kosmetyki są powtarzane, co powoduje, że chyba muszę się poważnie zastanowić nad dalszą subskrypcją glossy....
Lip Tint który otrzymaliśmy jest pełnowymiarowy i kosztuje £5.50
- TRESemmé - Suchy Szampon
Kiedyś już ten produkt miałam, jednak u mnie się on w ogóle nie sprawdził.
Skoro trafił w moje ręce ponownie, to może dam mu jeszcze jedną szansę.
Pełnowymiarowy szampon o pojemności 200ml kosztuje £4.99, my natomiast otrzymaliśmy 100ml.
- QV Skincare - Gentle Wash
Płyn ten przeznaczony jest to mycia twarzy i ciała, a także do zmywania makijażu.
Można go stosować do każdego typu skóry, nawet wrażliwej czy też problematycznej.
250ml tego produktu kosztuje £6.06, my natomiast otrzymaliśmy 15g.
I tak prezentuje się kwietniowa zawartość pudełeczka GlossyBox'a.
Szału zbytniego nie ma. Mogę nawet powiedzieć, że jestem rozczarowana, zwłaszcza kiedy wiem, że polska edycja kwietniowego pudełeczka była dość bogata i interesująca
Pozdrawiam i życzę Wam udanej majówki
;)
zawartość nawet mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńZawartosc jest super :)
OdpowiedzUsuńhttp://dogonic-marzenia-wiktori.blogspot.com/
obserwuję.
Gloss ma fajny kolorek:)
OdpowiedzUsuńZawartość całkiem, całkiem. Jeszcze nigdy nie miałam suchego szamponu ;)
OdpowiedzUsuńTo polecam Ci spróbować Batiste, będziesz zadowolona ;)
Usuńżadnej z tych rzeczy nigdy nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńnie znam żadnego produktu ;)
OdpowiedzUsuńNic nie miałam z tych rzeczy:)
OdpowiedzUsuńNic specjalnego :/ A zastanawiam się nad ponowna subskrypcja glossyboxa, ponieważ zauważyłam ze na moim koncie mam bardzo duzo punktów z których mogłoby byc kilka pudełeczek. Tylko najpierw muszę pierwsze pudełeczko ponownie kopić. Wykorzystaj najpierw punkty przed rezygnacja :)
OdpowiedzUsuńDzięki za radę. Już od jakiegoś czasu myślę o rezygnacji, jednak jak dotąd jeszcze się na nią nie zdecydowałam... Niby nie zawsze jestem zadowolona z zawartości, jednak ciągle mam nadzieję, że być może następne pudełeczko będzie zdecydowanie lepsze i tak póki co ta moja subskrypcja trwa ;)
UsuńJak dla mnie cienko :/
OdpowiedzUsuńRzeczywiście za bardzo się nie popisali
OdpowiedzUsuńSuche szampony wciąż mnie kuszą i raczej się skuszę.
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam Ci Batiste ;)
UsuńFaktycznie szału nie ma ;/
OdpowiedzUsuńZainteresowałabym się tylko tym płynem do makijażu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
MSjournalistic.blogspot.com
Faktycznie nie postarali się w tym miesiącu.. spodziewałam się czegoś lepszego. Ale ten suchy szampon bardzo mnie zaciekawił. Sama uwielbiam batiste :)
OdpowiedzUsuń