Prezenty Gwiazdkowe cz. III

Witajcie!!
Dzisiaj będzie już ostatni post z serii prezenty świąteczne.Tym razem będzie totalny miszmasz. Tak więc jeśli zastanawiacie się, co też jeszcze znalazłam pod choinką to zapraszam do czytania.

Kosmetyki, jak i książki, zawsze mnie cieszą. Lubię je dostawać jaki i kupować. Moi znajomi dobrze o tym widzą i zawsze obdarowują mnie tego typu rzeczami. Tym razem pod choinką znalazłam pudełeczko  Lookfantastic. Subskrybuję tylko pudełka Glossybox, tak więc fajnie, że trafiło mi się coś nowego. W pudełeczku znalazłam: peeling do włosów, gąbkę do makijażu, serum pod oczy, spray ułatwiający zasypianie, kredkę do brwi, oraz nawilżający żel do twarzy, który idealnie sprawdzi się także jako baza pod makijaż. Bardzo jestem zadowolona z tej zawartości. Wszystkie produkty idealnie wpisują się w mój gust kosmetyczny, i wiem, że na pewno z chęcią będę po nie sięgać i ich używać.


Z kosmetyków otrzymałam jeszcze balsam do rąk o zapachu malin i bawełny. A także peeling do rąk z tej samej firmy, z owocem morwy i granatu. Super zestaw, po który z miłą chęcią będę sięgać.


Zwierzęce wzory to coś, co bardzo lubię nosić. Oczywiście zakładając na siebie ubrania w ten deseń, trzeba pamiętać o umiarze. Ja bardzo lubię nosić dodatki w tym wzorze, gdyż uważam, że nawet bardzo prostej stylizacji, potrafią one dodać lekkiego pazura. Jak widać moi znajomi także znają moje upodobania modowe, gdyż właśnie szalik w ten deseń znalazł się u mnie pod choinką. Jest to szalik francuskiej marki Sezane, która uchodzi za jedną z ulubionych marek odzieżowych, kobiet mieszkających nad Sekwaną. I chyba jest w tym wiele prawdy, gdyż jest to prezent właśnie od francuski :).


Jak każda kobieta, kocham torebki. Wiadomo, że torebek jak i butów, nigdy w naszych szafach za wiele. Tym razem pod choiną znalazłam torebkę Stella angielskie marki Franchetti Bond. Fajna, pojemna w ciekawym kolorze. Wiem, że będzie mi dobrze służyć.


Breloczki do kluczy zawsze mi się przydają. Mam ich kilka, często je zmieniam, tak więc i ten znajdzie swoje zastosowanie u mnie. Jego wielkim plusem jest to, że ma bardzo pozytywne przesłanie. Kocia  ściereczka kuchenna, to także prezent idealny dla takiej kociary jak ja. Osobiście bardzo lubię różne rzeczy z kocim motywem. Mam ich w domu dość sporo, a po zeszłorocznych  świętach, moja domowa, kocia kolekcja, jeszcze się powiększyła.


Należę do tego typu ludzi, którzy to lubią mieć wszystko uporządkowane i na swoim miejscu. Uwielbiam różnego rodzaju pojemniki, koszyki czy też pudełka. Mam ich dość sporo, jednak i kolejny mi się przyda, i znajdzie u mnie swoje zastosowanie. Tak więc taki prezent, to strzał w dziesiątkę.  


Skarpetki w ciekawe czy też śmieszny wzór, to coś, co zawsze świetnie sprawdza się  jako prezent na święta. W tym roku na skarpetach królują motywy zwierzęce. Koty - wiadomo kocham! Żaba - dla niewtajemniczony mój chłopak tak na mnie woła :).


Kubków nigdy u mnie za wiele. A tych z motywem kocim już zwłaszcza. Tak więc jak widzicie, moja kolekcja powiększyła się o kolejny koci kubek. Będzie idealny na herbatę, gdyż jest duży i pojemny. Świece to także coś, co uwielbiam. Ta jest o zapachu sosnowego lasu, i powiem Wam, że bardzo lubię taki aromat, tak więc super! Kolejna rzecz to obrazek, który się wydrapuje za pomocą takie małe dłutka. Pierwszy raz widzę coś takiego, i jestem bardzo ciekawa, efektu końcowego. Oczywiście i tutaj głównymi bohaterami są koty.


Nie wiem ja Wy, ale ja lubię dostawać praktyczne prezenty. Uważam, że zamiast otrzymać kolejną zbyteczną rzecz, fajnie jest dostać coś, co nam się przyda i czego na pewno będziemy używać. Taką rzeczą są bez wątpienia ręczniki. Ja zawsze chciałam mieć białe ręczniki, jednak zwykle kupowałam te w ciemniejszym kolorze, gdyż uważałam je za bardziej praktyczne. Wiadomo kolor biały dość szybko się brudzi... Jednak cieszę się, że ktoś pomyślał za mnie, bo wiadomo, że jak już je dostałam to będę ich używać. A tak to podczas kolejnych zakupów, znając siebie, pewnie sięgnęłabym po te w innym kolorze.


Skórzany portfel z personalizowanym wytłoczeniem to prezent bardzo osobisty. Lubię takie upominki. Uważam, że są one świetnym pomysłem. Biżuteria to także moja wielka miłość. Na co dzień najczęściej noszę kolczyki. W tajemnicy Wam powiem, że nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez kolczyków. A jak już jakimś cudem mi się to zdarzy, to czuje się tak, jakbym była naga. Tak więc kolejna para kolczyków na pewno mi się przyda, bo jak sami widzicie nie wyobrażam sobie bez nich życia. Wiecie, taki to moje małe zboczenie :)


I na koniec dwie poszewki, oczywiście z kotami, które mnie mega urzekły. Są to prace autorskie, pewnej plastyczki, która przenosi na poszewki swojego rysunki. Tak więc jest to na swój sposób coś unikatowego, gdyż nie są to rzeczy tworzone na masową skalę.

I tyle jeśli chodzi o moje prezenty świąteczne. Troszkę tego było. Dla wielu z Was ta ilość może wydać się dość duża. Jednak muszę  zaznaczyć, że są to prezenty które otrzymałam nie tylko od rodziny, ale także od znajomych. Tak więc stąd taka ich liczba. Oczywiście oprócz tych podarunków które Wam pokazałam, dostawałam jeszcze pieniądze, które póki co, nie wiem na co przeznaczę. Jak na razie nie mam w planach większych zakupów, wiec myślę, że poleżą one trochę, zanim zdecyduję się na co je przeznaczyć.

Pozdrawiam
:)

Komentarze

  1. Na balsam do rąk o zapachu malin i bawełny chętnie bym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla ,mnie poszewki sa najcudowniejsze ze wszystkich podarków;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne prezenty troche praktycznych, troche kosmetycznych. Fajnie i różnorodnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne prezenty bardzo urozmaicone :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Torebka oraz poszewki bardzo mi się spodobały :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszewki są naprawdę piękne, a torebka też bardzo w moim guście :)

      Usuń
  6. Bardzo fajny post. Moje serce skradły skarpetki, są prześwietne!
    Carrrolina Blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię śmieszne skarpetki :) Za to nie cierpię dostawać książek i kubków. Na szczęście bliscy o tym wiedzą i już mi nie dają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze jak bliscy widzą co nas cieszy. Ja uwielbiam dostawać książki, kubki a także kosmetyki :)

      Usuń
  8. torebka jest śliczna:) a ten jej kolor sztos:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podusie <3 Ja tez kocham poduszki z kotami :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nowości Kosmetyczne No7

Blog Roku 2013

Zaskakujące Fakty o Wielkiej Brytanii Cz. I