Nowości od Rituals...

Witajcie!!
Kosmetyki Rituals należą do moich ulubionych. Uwielbiam je za konsystencję, nuty zapachowe oraz działanie. Nie są one może najtańsze, jednak uważam, że od czasu do czasu można sobie na nie pozwolić. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kilka nowości kosmetycznych tej firmy, jakie ostatnio trafiły w moje ręce. Część z nich to prezenty urodzinowe, a część, to produkty które sama zakupiłam. Tak więc jeśli i Wy jesteście fanami kosmetyków tej marki to zapraszam do dalszej części postu.


To piękne pudełko skrywające zestaw kosmetyków Rituals dostałam na urodziny. Bardzo się z niego ucieszyłam. Wiadomo,  prezenty trafione cieszą najbardziej.

W środku pudełka skrywa się zestaw kosmetyków z serii Ayurveda, o zapachy indyjskiej róży oraz olejku migdałowego. Bardzo lubię to połączenie zapachowe. Miałam już kilka kosmetyków z tej serii, i bardzo dobrze się one u mnie sprawdziły. W skład tego zestawu wchodzą: patyczki zapachowe, pianka do mycia, mydło w płynie, suchy olejek do ciała i włosów a także krem oraz peeling solny  do ciała.

Po mgiełki do ciała sięgam zwykle w porze letniej lub też podczas weekendów. Kiedy jestem w domu nie zawsze mam ochotę na jakiś mocny zapach na sobie, więc mgiełka do ciała to świetna alternatywa.
Mgiełki można używać zarówno na ciało jak i włosy. Zielona, Ritual of Karma, jest o zapachu lotosu i białej herbaty. Jej aromat jest bardzo świeży i delikatny. Natomiast mgiełka różowa, Sugar Love, pachnie grejpfrutem oraz anturium, jej aromat jest bardziej słodki, lekko cukierkowaty. Oba zapachy bardzo mi odpowiadają, i wiem, że z chęcią będę po nie sięgać.


Ten słodki flakonik perfum to prezent od marki Rituals z okazji moich urodzin. Bardzo cenie sobie marki które pamiętają o urodzinach swoich klientów. Zapach Fleurs de L'Himalaya to połączenie dzikiej orchidei z himalajską peonią. W tle dają się jeszcze wyczuć tony róży i lilii. Powiem Wam, że ja raczej gustuje w bardziej wyrazistych zapachach, jednak ten, nie wiem czemu, ale od razu przypadł mi do gustu. A jego zapach jak mnie zafascynował, że jest duża szansa, że kiedyś skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie tych perfum.


Pianki pod prysznic, to były chyba pierwsze produkty jakie odkryłam tej firmy. Uwielbiam je, i mimo iż nie są one najtańsze, to i tak od czasu do czasu do nich wracam. Tym razem skusiłam się na dwie wersje podróżne. Wersja biała, Sakura, to połączenie zapachu mleka ryżowego i kwiatu wiśni. Natomiast wersja ciemniejsza, Samurai, pochodzi z kolekcji męskiej, i jest o zapachu bambusa i drzewa sandałowego. Zdradzę Wam, że mój chłopak także lubi te pianki, tak więc wersja męska leci prosto do niego.


Jak wam już wyżej wspominałam, uwielbiam kosmetyki marki Rituals. Miałam okazję przetestować większość z nich, i naprawdę wszystkie ich wersje zapachowe pachną cudownie i są godne uwagi. Jeśli już jednak miałabym wybrać moją ulubioną serię, to byłaby to zdecydowani seria Hammam. Połączenie eukaliptusa i rozmarynu daje niesamowite odprężenie i orzeźwienie. Ponieważ z tej serii miałam już prawie wszystkie kosmetyki do ciała, to tym razem postawiłam na włosy, i skusiłam się na szampon i odżywkę.


To tyle jeśli chodzi o moje nowości od marki Rituals.
Myślę, że część tych kosmetyków trafi do moich ulubieńców, więc wtedy będziecie mogli dowiedzieć się o tych produktach trochę więcej. Tak więc wyczekujcie na post z tej serii.

Pozdrawiam i życzę udanej  niedzieli.
:)



Komentarze

  1. Przypuszczam, że spodobałaby mi się mgiełka o zapachu lotosu i białej herbaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta mgiełka jest genialna, pachnie delikatnie i świeże. Bardzo lubię ją używać :)

      Usuń
  2. Zainteresowała mnie pianka pod prysznic. To coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pianki do mycia ciała z tej firmy są genialne. Polecam Ci je kiedyś przetestować. Myślę, że i Ciebie te produkty zachwycą :)

      Usuń
  3. Nie dziwię się, że jesteś zadowolona z takiego prezentu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, myślę, że każda maniaczka kosmetyczna byłaby zadowolona z takiego zestawu :)

      Usuń
  4. Oj ja też bym była zadowolona z takiego prezentu.

    OdpowiedzUsuń
  5. super prezent, czekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Marki nie znam, ale kosmetyki prezentują się świetnie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie polecam Ci kiedyś sięgnąć po te kosmetyki. Myślę, że będziesz z nich zadowolona :)

      Usuń
  7. Kuszą mnie te kosmetyki, bo jeszcze nic tej marki nie mialam.

    OdpowiedzUsuń
  8. mam tą piankę pod prysznic z tej firmy :D uwielbiam ją :D musze skusić się na inne produkty :D tez jestem ciekawa czy mnie tak oczarują :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie miłość do tej marki zaczęła się właśnie od ich pianek do mycia :)Po przetestowaniu każdego kolejnego moja miłość tylko rosła :)

      Usuń
  9. Wieki nie miałam nic z tej marki! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zachęcam do powrotu, kosmetyki są genialne ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nowości Kosmetyczne No7

Blog Roku 2013

Zaskakujące Fakty o Wielkiej Brytanii Cz. I