Porady w stylu Madame Chic cz.III

Witajcie!
Dzisiaj kolejna garść porad w stylu Madame Chic.
Tym razem coś dla zabieganych kobiet, dla których poranek przed wyjściem do pracy przypomina czasami armagedon.
Dobra organizacja oraz przygotowanie, pozwoli wam uniknąć tego typu sytuacji. Jeśli przygotujesz, co możesz, odpowiednio wcześniej to poranek upłynie ci bezstresowo, a może nawet przyjemnie. 
Tak więc zaczynamy...



  • Spakuj teczkę czy też torbę wieczorem poprzedniego dnia. Pamiętaj o tym, by przy okazji usunąć z niej wszelkie rupiecie, takie jak stare paragony, chusteczki i drobne monety. 
  • Wieczorem wyjmij z szafy wszystkie ubrania, które masz zamiar włożyć następnego dnia, aż po starannie dobrane dodatki, aby w porannym pośpiechu nie wywalać całej zawartości szuflady z bielizną w poszukiwaniu rajstop we właściwym kolorze. 
  • Kosmetyki których najczęściej  używasz do codziennego makijażu trzymaj razem w koszyczku lub kosmetyczce na toaletce. W ten sposób unikniesz poszukiwania ulubionej szminki czy też błyszczyka.
  •    Wieczorem zaplanuj też śniadanie na następny dzień i przygotuj potrzebne składniki ( te wymagające przechowywania w lodówce trzymaj blisko siebie, suche składniki wyłóż na blat). Zmiksuj ulubiony koktajl i wstaw na noc do lodówki - rano będzie jak znalazł. Zaprogramuj ekspres do kawy tak, żeby rankiem obudził cię świeży aromat ulubionego napoju.
  • Miło jest mieć czas aby śniadanie zjeść przy stole bez pośpiechu.  Jednak w dni kiedy grozi nam spóźnienie na pociąg czy autobus, możesz zawsze przelać koktajl do kubka termicznego lub do termosu.
  • Wszystkie rzeczy z którymi musisz wyjść z domu trzymaj zawsze blisko drzwi wejściowych, żeby o niczym nie zapomnieć. Zapobiegnie to też porannemu bieganiu po domu w poszukiwaniu kluczu czy też parasoli bo właśnie zaczęło padać.

Mam nadzieję, że te kilka pomoże Wam się lepiej zorganizować i od tej pory, każe poranek będzie upływał Wam miło, przyjemnie i bez pośpiechu.

Pozdrawiam.
:)

PS. Niektóre porady zawarte w tym poście zostały zaczerpnięte z książki "W domu Madame Chic".


Komentarze

  1. Nienawidzę się spieszyć. Kiedy muszę wstać o 5 staram się przygotować ubrania i wcześniej i mam czas spokojnie zjesc, wypic kawe i się trochę ponudzic <3

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko moja, ja nie przestrzegam żadnej z tych zasad :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ogolnei nie lubię się spiszyć ... wolę mieć zapas czasu, którego czasem brakuje

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdy chodziłam do szkoły, to zawsze robiłam śniadania wieczorem :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobre porady :-D musze w koncu zacząć z nich korzystać żeby nie tracić zbyt duzo czasu :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak zawsze dobre rady - co do stosowania ..:) ale przyznaję że moje kosmetyki trzymam w jednym miejscu; czy planuję co przygotuję -jedzenie - ale jeszcze nigdy nie udało mi się przygotować ubrania na drugi dzień ( no chyba że to był egzamin)

    OdpowiedzUsuń
  7. większość rzeczy robię :D nie wypbrażam sobie nie spakować się na uczelnię dzień przed, dla mnie to tragedia haha ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. ja ostatnio ciągle w biegu i zapominam polowe rzeczy😡 fajne rady.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nowości Kosmetyczne No7

Blog Roku 2013

Zaskakujące Fakty o Wielkiej Brytanii Cz. I