Lipcowy Glossybox - Edycja UK

Witajcie!
Do Londynu wreszcie zawitało lato. Tak więc swój wolny czas staram się spędzać na świeżym powietrzu. Wiadomo, w Anglii lato trwa dość krótko, więc trzeba korzystać póki pogoda dopisuje.  
Dzisiaj jednak znalazłam wreszcie troszkę czasu, aby podzielić się z Wami zawartością ostatniego Glossybox'a.  Jeśli jesteście ciekawi jakie dobroci znalazłam w tym miesiącu w pudełeczku to zapraszam do dalszej części posta.




- Utan and Tone - Odżywczy krem na noc
Krem naładowany jest mnóstwem składników które mają odżywić naszą skórę podczas snu.
Dodatkowym plusem jest to, że krem ma delikatnie zabarwiać naszą skórę, przez co nasza cera ma się wydawać bardziej wypoczęta i delikatnie muśnięta słońcem. 
Ja do tego typu produktów zawsze podchodzę z rezerwą,  gdyż zawsze się boję, że mogą one spowodować plamy na mojej twarzy.  Jednak ponieważ, unikam słońca jak tylko mogę, to myślę, że dam mu szansę. Kto wie może się polubimy.
Produkt pełnowymiarowy o wartości £12.50


- Hawaiian Tropic - Błyszczyk do ust
Błyszczyk posiada SPF25 co uważam za jego duży plus. Dodatkowo jego formuła nie jest kleista co mi się bardzo podoba, gdyż nie cierpię kiedy włosy przyklejają mi się do ust. Bardzo ładnie pachnie a także słodko smakuje ;). Mimo iż jest czerwony to raczej nie daje koloru na ustach. Dodatkowo super nawilża już od pierwszej aplikacji, a efekt nawilżonych ust ma się utrzymywać podobno aż do 12 godzin. 
Produkt pełnowymiarowy o wartości £6.99


- Icona Milano - Maskara do rzęs
Tusz idealny na lato, odporny na wodę, pot a także wilgoć. Czy tak jest rzeczywiście? Czas pokaże... Dużym jego plusem jest to, że maskara jest w kolorze czarnym, gdyż osobiście tylko takie preferuje.
Produkt pełnowymiarowy o wartości  £13.04


- Hairon - Szczotka do włosów
Szczotka à la Tangle Teezer. Kształtem przypomina małe jajeczko, które idealnie mieści się w dłoni. 
Jej zadaniem jest bezbolesne rozczesywanie włosów na makro jaki i na sucho. 
Jej mały kształt idealnie sprawdzi się do torebki. Szkoda tylko, że szczotka nie ma nasadki, która chroniłaby jej ząbki przed odkształceniem, o co nie trudno podczas noszenie jej w torebce. 
Po pierwszych testach muszę stwierdzić, że efekt jest bardzo porównywalny z Tangle Teezerem. Tak wie myślę, że się bardzo polubię się z tą szczotką.
Produkt pełnowymiarowy o wartości £6.99 


- Blank Canvas - Płaski pędzel do makijażu
Syntetyczne  i płaskie włosie powoduje, że pędzel idealnie się sprawdzi podczas aplikacji podkładów, czy też różnego rodzaju pudrów. Jego włoski są dobrze zbite a także bardzo mięciutkie co w przypadku tego typu produktów jest bardzo ważne. Dodatkowo jest w fajnym różowym kolorze i jest bardzo ładnie wykonany.
Produkt pełnowymiarowy o wartości £11.95

Jak pewnie zauważyliście, w tym miesiącu wszystkie produkty są pełnowymiarowe.
Mimo iż szału wielkiego nie ma jeśli chodzi o zawartość, to muszę przyznać, że wszystkie produkty raczej z miłą chęcią przetestuję. 

A Wy jakie macie odczucia jeśli chodzi o tą zawartość??

Komentarze

  1. Szkoda, że u nas takich pudełek i zawartości nie ma ....

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawartość pudełka na pewno bym wykorzystała, także mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O ja cie ! Tak mi się spodobał że wznowiłam zamówienie, i już w tym tygodniu go dostanę! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. najbardziej spodobały mi się akcesoria czyli pędzel i szczotka do włosów używam tuszu wodoodpornego więc ten także chętnie bym przetestowała, całkiem nie zły box

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę że produkty są o.k. Chętnie wszystkie bym przetestowała.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak wybiorę się kiedyś do UK to zaopatrzę się w kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wszystkie produkty wygladają na fajne, sama chcętnie spróbowałabym kremu - zwłaszcza ciekawa jestem jego efektu koloryzacyjnego

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mialam troszke inna zawartosc ale w sumie jestem zadowolona... jedynie szczotka dla mnie to straszny bubel. Jest niewygodna, moje wlosy jakby jeszcze bardziej sie plataly... nie, nie, nie... oddalam 8 letniej corce bo jest w jej ulubionym kolorze, mysle ze jej to obojetne jak lezy w rece :)

    Nie moge sie doczekac sierpniowego boxa ... ciekawa jestem czy moj wybor co do paletki bedzie ok czy dostane co w reke wpadnie

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jestem zawiedziona zawartością pudełka. W sumie jestem zadowolona tylko z kremu Utan bo nie zostawia żadnych smug ani nie barwi na pomarańczowo jak samoopalacz. Rzeczywiście skóra wygląda po nim jak muśnięta słońcem. Niestety kolejnego pędzla, szczotki, tuszu i błyszczyka nie potrzebuję.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam swój, tylko zamiast błyszczyka dostałam lakier do włosów i szczotka przyszła bez opakowania ( ale chyba dlatego że by sie nie zmieściła ).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nowości Kosmetyczne No7

Blog Roku 2013

Zaskakujące Fakty o Wielkiej Brytanii Cz. I