Zakupy Kosmetyczne
Witajcie!!
Dzisiaj post dla tych co lubią podpatrywać co tam nowego pojawiło się u mnie na półce kosmetycznej.
Jeśli jesteście ciekawi co ostatnio wpadło w moje ręce to zapraszam.
Są to zakupy z dwóch miesięcy. Jak widzicie za bardzo nie poszalałam, ale to i dobrze gdyż mam nadzieję, że bardziej się obkupię na poświątecznych promocjach.
O tej serii nasłuchałam się już tyle dobrego, że jak zobaczyłam te kosmetyki w polskim sklepie to nie mogłam sobie odmówić ich zakupu. Niestety wybór z tej serii nie był za duży wiec zdecydowałam się na
krem mikrozłuszczający z kwasem migdałowym na noc, oraz tonik zwężający pory na dzień i na noc
O nowej serii z Dove Oxygen także naczytałam się wiele dobrego.
Widząc w sklepie Boots promocję 3 produkty za £10 stwierdziłam, że warto z niej skorzystać, gdyż w normalnej cenie za te kosmetyki musiałabym zapłacić £20. Kupiłam: szampon, spray unoszący włosy u nasady oraz lekki suflet.
Tego zestawu z The Body Shop co prawda nie kupiłam, tylko został mi on podarowany.Stwierdziłam jednak, że go tutaj pokaże. W jego skład wchodzą: masło do ciała, peeling oraz kremowy żel pod prysznic.
Myślę, że zapach czekolady w tym okresie przedświątecznym sprawdzi się u mnie idealnie.
Marki Revolution chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Swego czasu na YouTube było o niej dość głośno.
Ponieważ aktualnie w sklepie Superdrug jest promocja 3 za 2 na całą kolorówkę, nie byłabym sobą gdybym z takiej promocji nie skorzystała. Zdecydowałam się na trzy paletki. Pierwsza z lewej to Iconic 3, w środku mamy paletkę Shimmers a po prawej jest Iconic 2. Wszystkie te paletki kosztowały mnie £8. Tak wie, jeśli ktoś mieszka w UK i ma ochotę skorzystać z tej promocji to niech leci czym szybciej do drogerii Superdrug.
Zakupiłam także kolejne masełko do ust marki Nivea. Tym razem skusiłam się na karmelowe, w swoich zbiorach natomiast posiadam jeszcze masełko malinowe.
Płyn micelarny z Garniera to już moja trzecia buteleczka. Uwielbiam ten produkt, jak dla mnie świetna jakość za naprawdę niewielkie pieniądze. Myślę, że na długo pozostanę mu wierna.
Skusiłam się także na nowy szampon z L'Oreal, Extraordinary Oil. Słyszałam, że jest całkiem niezły, zobaczmy jak się u mnie sprawdzi.
Na promocji udało mi się także kupić Serum do ciała z firmy Sanctuary Spa Covent Garden. Po pierwszym użyciu mogę stwierdzić, że jest całkiem fajne, jednak z taką większą opinią poczekam jak troszkę dłużej potestuję ten produkt.
Płyny do higieny intymnej z Ziaji były moimi pierwszymi płynami które zaczęłam używać jako nastolatka. Pamiętam zresztą, że w tamtych czasach, były to, o ile mnie pamięć nie myli, jedyne dostępne płyny do higieny intymnej. Po przeprowadzce do UK stosowałam inne produkty tego typu, jednak podczas zakupów w polskim sklepie wpadł mi w oko ten oto płyn i postanowiłam, że może warto ponownie powrócić do Ziaji.
To tyle jeśli chodzi o moje ostatnie zakupy kosmetyczne.
Jeśli znacie te produkty to piszcie, chętnie poczytam jakie Wy macie opinie na ich temat.
Pozdrawiam i życzę udanego wieczoru.
;)
ale się nazbierało super!
OdpowiedzUsuń__________________________________
fashionblogger,styling&makeupArtist
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
same dobroci ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowosci :)
OdpowiedzUsuńchoruję na Iconic 3 :)
OdpowiedzUsuńnowości świetne!
Też mam ochotę na paletki Revolution :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) Najbardziej ciekawi mnie ten zestaw Dove :)
OdpowiedzUsuńkupi mnie to masełko Nivea:D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z the body shop:(( ale po świetach mam zamiar skorzystać z wyprzedazy:) u mnie w superdrug nie ma makeu revolution:((
OdpowiedzUsuńWŁAŚNIE ZAMÓWIŁAM IRRONIC 2 ALE JESZCZE CZEKAM ;)
OdpowiedzUsuńcudne są te paletki;)
Sporo tego. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńświetna okazja na te paletki, sama bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńPłyn miceralny to i mój ulubieniec również ostatnio kupiłam trzecie opakowanie;), Ziaja intima to używam na zmianę z lactacyten, aktualnie mam wersję różową.
OdpowiedzUsuńCo do nowej serii Ziaji mam mieszane uczucia i na pewno jej nie będę próbować, boję się o moją cerę, która szybko się uczula.
Bardzo fajne cienie do oczu ;) ładne kolory. Zapraszam do mnie http://myfashionforeverblog.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają paletki z cieniami :)
OdpowiedzUsuńGarnier płyn micelarny jest super i Ziaji żel z kremem też polecam.
OdpowiedzUsuńReszty nie mam ,ale paletki fajne:)
paletki cudne ;) micel z Garniera - jeszcze nie miałam, ale jest ceniony w blogosferze;)
OdpowiedzUsuńSpróbuj myślę, że polubisz ten płyn ;)
Usuńcałkiem spore zakupy(nowosci) ;]
OdpowiedzUsuńpaletki bardzo fajne;]
Całkiem sporo tego się nazbierało :) Ja teraz zrezygnowałam z zakupów i zużywam zapasy ;)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie ciekawi seria Dove Oxygen
OdpowiedzUsuńpaletę make up Revolution kupiłam swojej siostrze już na gwiazdkę, nr 1 prześliczna. na pewno będzie zadowolona. super zakupy
OdpowiedzUsuńZiaja intima z kwasem laktobionowym - mam obecnie i używam. Wracam co jakiś czas.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne cienie ;) Dove mnie ciekawi, płyn micelarny z Garniera też uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńZaczynam obserwować i zapraszam do mnie ;)
Paletki Revolution prezentują się rewelacyjnie. Czy w polskich drogeriach można je nabyć?
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to w polskich drogeriach ich nie ma, jednak już przez internet można je kupić gdyż kilka polskich drogerii internetowych ma je w swojej ofercie ;)
UsuńGarnier płyn miceralny jest świetny. O tej lini Dove ostatnio myślaałam żeby ją wypróbować :) A ziaje też używałam ale zamieniłam ją na żel do higieny intymnej GINE-intima Active-Protection ponieważ nie ma w swoim składzie SLS- substancji silnie wysuszającej (Sodium Laureth Sulfate).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
o Wow takie zakupy to lubie ogladac :))
OdpowiedzUsuńseria ziaji - liście manuka jest jedną z moich ulubionych. a kosmetyki body shop zdecydowanie goszczą u mnie regularnie :)
OdpowiedzUsuń