"Śnieżka musi umrzeć"
Witajcie!!
Dawno nie pokazywałam Wam co czytam.
To fakt, że ostatnio na czytanie mam troszkę mniej czasu, jednak nadal nie wyobrażam sobie, aby przed zaśnięciem nie "zanurzyć" nosa chociaż na chwilę w książce.
Ostatnio doszczętnie pochłonęła mnie książka Nele Neuhaus "Śnieżka musi umrzeć".
Z opinii jakie przeczytałam na jej temat w internecie wiedziałam, że ta powieść cieszy się dość sporą popularnością, a opinie jakie zbiera są dość wysokie. Tak więc, kiedy natknęłam się na nią w bibliotece, wiedziałam, że nie mogę wyjść bez niej. Nawet dość spora ilość stron (520) nie zniechęciła mnie do jej wypożyczenia, a powiem Wam tak szczerze, że jakoś nie bardzo lubię czytać bardzo grube książki ;) W tym wypadku jednak postanowiłam się przełamać, i bardzo dobrze, gdyż ten kryminał naprawdę przypadł mi go gustu.
Po dziesięciu latach wychodzi na wolność Tobias Sartorius, morderca dwóch nastolatek. Nie pamięta wydarzeń feralnego wieczoru, chociaż wszystkie poszlaki wskazywały na niego. Wraca do rodzinnej wsi, gdzie czeka tylko podupadły na duch ojciec, zrujnowany dom rodzinny, i wściekli mieszkańcy, żądni krwi mordercy ich dzieci. Jednak nie wszyscy są mu wrodzy. Rękę wyciąga do niego garstka znajomych sprzed lat, a także zbuntowana nastolatka Amelie, która wierzy w jego niewinność.
Tymczasem w podziemnym zbiorniku na starym lotnisku wojskowym robotnicy wykopują ludzkie kości. Niedługo potem ktoś spycha kobietę z kładki dla pieszych. Nadkomisarz Oliver von Bodenstein i komisarz Pia Kirchhoff rozpoczynają śledztwo w obu tych sprawach. Trop prowadzi ich do Altenhain i do Tobiasa.
Czy były więzień może być niebezpieczny?
Czy to raczej jemu grozi niebezpieczeństwo?
W tej małej, niegdyś sielskiej społeczności zawiązują się ciche porozumienia i podskórne układy.
W powietrzu czuć zgniły zapach mrocznej tajemnicy. Mieszkańców wiążę zmowa milczenia., a każdy z nich wydaje się mieć coś na sumieniu. Miejscowy bogacz, wioskowy głupek, antypatyczna sklepowa, dawni koledzy... W Altenhain ile domów, tyle trupów w szafach.
A jednak przysypana sprawa sprzed lat odżywa z pełną mocą. Kto jest zbrodniarzem, a kto ofiarą?
I jeśli nie Tobias, to kto zabił?
"Śnieżka
musi umrzeć" to trzymający w napięciu, fenomenalny kryminał, pełen
nagłych zwrotów akcji. To układ równań z wieloma niewiadomymi, diabelnie
trudny do rozwiązania. Czytelnik nie jeden raz może mieć pewność, że
zna rozwiązanie zagadki, ale ostatecznie wartka fabuła zawsze zwiedzie
go na manowce. Książkę czyta się jednym tchem, akcja trzyma w napięciu
do samego, bardzo zaskakującego finału. Wszystko to sprawia, że lektura
Śnieżki zadowoli każdego smakosza kryminałów, ale też, po prostu,
każdego amatora dobrej książki.
Czy polecam Wam tą książkę? Jak najbardziej.
Z początku ogrom postaci występujących w niej może Was troszkę przytłoczyć i zdezorientować. Jednak wierzcie mi, żadna z osób występujących w tej powieści nie jest przypadkowa, a wręcz odgrywa tam konkretną role.
Jak dla mnie jest to kryminał któremu warto poświęcić uwagę, zwłaszcza teraz kiedy wieczory robią się coraz dłuższe. Myślę, że żadna z osób która sięgnie po tą książkę nie będzie zawiedziona.
A Wy co teraz czytacie??
Jeśli możecie polecić mi coś ciekawego to będę Wam za to bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam
;)
Z początku ogrom postaci występujących w niej może Was troszkę przytłoczyć i zdezorientować. Jednak wierzcie mi, żadna z osób występujących w tej powieści nie jest przypadkowa, a wręcz odgrywa tam konkretną role.
Jak dla mnie jest to kryminał któremu warto poświęcić uwagę, zwłaszcza teraz kiedy wieczory robią się coraz dłuższe. Myślę, że żadna z osób która sięgnie po tą książkę nie będzie zawiedziona.
A Wy co teraz czytacie??
Jeśli możecie polecić mi coś ciekawego to będę Wam za to bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam
;)
Brrr tytuł straszny, przekorny :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, już sam tytuł powoduje, że czuje się ciarki na plecach ;)
UsuńNie znam tego autora, ale może warto po niego sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńJest to moja pierwsza pozycja tej autorki ale na pewno nie ostatnia ;)
UsuńNie czytałam jej :)) Ja właśnie kończę czytać "Dla Ciebie Wszystko " -Katarzyny Michalak :)
OdpowiedzUsuńOpis brzmi zachęcająco. Jak już uporam się ze wszystkimi lekturami to po nią sięgnę. Wszystkie książki, które poleciałaś przypadły mi do gustu. Wiem, że i tym razem się nie zawiodę :) A ja obecnie zagłębiam się w psychologię człowieka. Ciekawe ale pod warunkiem, że ktoś się tym interesuje.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że książki polecane na moim blogu trafiają w Twój gust.
UsuńPozdrawiam ;)
Czytałam.Uwielbiam Nele Neuhaus.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj chętnie przeczytałabym tą książkę, brzmi świetnie ;-)
OdpowiedzUsuńEhhh muszę w końcu coś przeczytać.. Ostatnia moja książka to "O kobiecie" Lwa Starowicza... Na chłodne jesienne wieczory kryminał będzie pasował jak ulał :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy opis.
OdpowiedzUsuńCzuć intryge a zarazem niewiadomą sytuacji, aż kusi by po tą książkę siegnąć !
Bardzo mnie zachęciłaś, tym bardziej, że planuję zakupić sobie jakiś kryminał, bo wszystko co miałam już przeczytałam. Rozważałam coś autorstwa Charlotte Link, gdyż - podobnie jak książki Nesbo -'Przerwane milczenie' czy 'Dom sióstr' mnie wciągnęły.
OdpowiedzUsuń