"Sosnowe dziedzictwo" - Maria Ulatowska
W życiu przeznaczenie czasem czeka pod doniczką paprotki.
Opowieść o kobiecie, która znajduje swoje miejsce na ziemi.
Historia, o której pomyślicie: chciałabym, żeby była moja...
Pełna pogody ducha i życzliwości opowieść o tym, jak los pomaga nam być szczęśliwymi.
Kwilące niemowlę, ukryte pod biurkiem podczas powstania warszawskiego, solidny sejf pół wieku strzegący powierzonej mu tajemnicy, otoczony sosnami stary dwór nad jeziorem, czekający cierpliwie na swoją właścicielkę...
Sosnówka w mieście pełnym serdecznych i przyjaznych ludzi.
Parkingowy Dyzio strzegący swoich sekretów, przystojny weterynarz, złota rączka Jacek, mały Florek szukający ciepła i miłości. Przyszłość i teraźniejszość splatające się niepostrzeżenie w sercach i dobrej woli przyjaciół, rodziny i całkiem obcych osób.
To historia, o jakiej marzy każda kobieta. Opowieść rodzinna z tajemnicą w tle, w której losy dziadków, tych prawdziwych i tych przyszywanych, wywierają ogromny wpływ na życie 30-letniej Anki... Pewnego dnia młoda kobieta budzi się jako spadkobierczyni majątku z przedwojennym dworkiem, gdzieś na kujawskiej wsi. To odkrycie przewraca do góry nogami jej dotychczasowe życie. Bajka? Bajka! Ale jak się ją cudownie życie ;)
Anna Dmowska, magazyn "Claudia"
Są książki które czyta się z uśmiechem na twarzy i wielką radością.
Ta powieść właśnie do takich należy.
Przecież idylliczne życie na wsi też może mieć w sobie wiele uroku. A życie w zgodzie z naturą przynosić wiele radości. Mnie ta powieść zauroczyła i bardzo miło spędziłam przy niej czas.
Nie jest to oczywiście jakieś górnolotne dzieło literackie, jednak warto poświęcić tej książce uwagę.
Taka typowa literatura kobieca. Tak więc kto jeszcze nie czytał, tego zachęcam, bo warto...
Pozdrawiam
;)
Są książki które czyta się z uśmiechem na twarzy i wielką radością.
Ta powieść właśnie do takich należy.
Przecież idylliczne życie na wsi też może mieć w sobie wiele uroku. A życie w zgodzie z naturą przynosić wiele radości. Mnie ta powieść zauroczyła i bardzo miło spędziłam przy niej czas.
Nie jest to oczywiście jakieś górnolotne dzieło literackie, jednak warto poświęcić tej książce uwagę.
Taka typowa literatura kobieca. Tak więc kto jeszcze nie czytał, tego zachęcam, bo warto...
Pozdrawiam
;)
Brzmi ciekawie - dopisuję do swojej listy :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńCzuję, że spędziłabym noc z tą książką :)
OdpowiedzUsuńMi momentami ciężko się było od niej oderwać...
UsuńPolecam :)
Chciałabym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie książki, na pewno przeczytam:)
OdpowiedzUsuńDużo czytam sf i space opera więc chętnie odleciałabym luźniejsze klimaty:)
OdpowiedzUsuńw luźniejsze klimaty*
UsuńZachęciłaś, szczególnie tymi wojennymi wątkami:-)
OdpowiedzUsuń