Lipcowy Glossybox - Edycja UK
Witajcie!!
Na wstępie Was przepraszam, że tak rzadko tu bywam.
Niestety ostatnio mój cały wolny czas zamiast przy komputerze, staram się spędzać na zewnątrz, korzystając z pięknej pogody. Niebawem szykuje mi się też wyjazd do Polski, tak więc siłą rzeczy, będzie mnie tutaj trochę mniej. Mam jednak nadzieję, że mi to wybaczycie i nadal od czasu do czasu będziecie tu wpadać.
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami zawartością lipcowego pudełeczka Glossybox.
Tuż po otrzymaniu go, po wadze, stwierdziłam, że chyba będę rozczarowana, gdyż pudełeczko było w tym miesiącu wyjątkowo lekkie. Jednak po bliższym przyjrzeniu się jego zawartości, muszę stwierdzić, że nie jest aż tak źle. Co prawda w pudełeczku znalazły się tylko cztery produkty kosmetyczne, jednak wszystkie one są dla mnie totalnymi nowościami, tak więc tym chętniej je przetestuję.
W tym miesiącu tematem przewodnim Glossybox'a jest Francja.
Wszystkie produkty które znalazły się w pudełeczku to kultowe francuskie marki.
Dodatkowo w tym miesiącu pudełeczko jest wyjątkowo piękne...
Zobaczcie zresztą sami....
Czas przejść do zawartości, bo chyba to w sumie najbardziej Was ciekawi :)
- Lollipops - balsam do ust bogaty w antyoksydanty i wit. E.
Balsamów do ust co prawda mam wiele, jednak ten na pewno z miłą chęcią przetestuje.
Po pierwszym użyciu mogę stwierdzić, że produkt bardzo fajnie działa na nasze usta. Jednak na bardziej szczegółową opinię będziecie musieli jeszcze trochę poczekać.
Produkt pełnowymiarowy o wartości £4.15
- Noxidoxi - ultra nawilżające serum do twarzy.
Z tego co wyczytałam na dołączonej ulotce, jest to dość drogi produkt.
Pełnowymiarowe opakowanie o pojemności 30ml kosztuje £33.46.
W pudełeczku natomiast znalazłam produkt o pojemności 25ml, tak więc można powiedzieć, że jest to produkt pełnowymiarowy.
- Teoxane Cosmeceuticals - krem/kuracja do skóry na noc.
Produkt zawiera 10% kwas glikolowy oraz kwas hialuronowy.
Pełnowymiarowy krem o pojemności 50ml kosztuje aż £70.
W pudełeczku natomiast znalazłam próbkę o pojemności 15ml.
Jestem bardzo ciekawa tego produktu.
- Glossybox - kosmetyczka.
Kosmetyczek mam co prawda mnóstwo, jednak ta jest na tyle fajna, że na pewno będę ją z miłą chęcią używać. Dobrze, że jest przezroczysta (na pewno ułatwi to poszukiwania w niej kosmetyków), na plus zasługuje także to, że jest dość dobrze wykonana jakościowo no i ma fajny design :).
Cena £3.99
- Vichy - Liftactive Advanced Filler
Jest to silnie skoncentrowany krem przeciwzmarszczkowy.
Cieszę się z tego produktu gdyż ja osobiście kosmetyki tej marki bardzo sobie cenię.
Pełnowymiarowy produkt o pojemności 30ml kosztuje £31.
Ja natomiast otrzymałam 2 próbki po 5ml. Myślę, że jest to pojemność która wystarczy na kilkukrotne przetestowanie i stwierdzenie czy produkt mi odpowiada czy też nie.
Tak więc ja po bliższym zapoznaniu się z zawartością pudełka muszę stwierdzić, że z zawartości jestem zadowolona. Lubię testować produkty do pielęgnacji, tak więc mogę powiedzieć, że jestem usatysfakcjonowana. Dodatkowo fajnie, że są to produkty z wyższej półki (mam tu na myśli produkty do twarzy).
A Wy co sądzicie o zawartości lipcowego Glosssybox'a?
Pozdrawiam
:)
Super jest motyw z Paryżem ale jakoś nie jestem przekonana do tych pudełek ;)
OdpowiedzUsuńładna kosmetyczka, całkiem fajny box.. nie dziwię się, że chcesz korzystać z pogody. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMnie jakoś zawartość nie przekonuje
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńo zawartości się nie wypowiem, ale graficznie prezentuje się wyjątkowo ładnie!
OdpowiedzUsuńDla mnie zawartość bez rewelacji. :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, zawartość nie powala na kolana.
OdpowiedzUsuńpudełka w tym miesiacu naprawde ładne :)
OdpowiedzUsuńzawartość świetna :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość. Ciekawa jestem kremów Vichy :)
OdpowiedzUsuńa mi bardzo podoba się ta kosmetyczka ;D
OdpowiedzUsuń