Przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia
Witajcie!!
Nie trzeba patrzeć w kalendarz aby wiedzieć, że jesień już na dobre zadomowiła się u nas.
Jedni tę porę roku kochają, inni nienawidzą. Ja mam co do niej, jak najlepsze odczucia.
Spacery po parkach z szeleszczącymi liści pod butami, działają na mnie relaksująco.
Jedynie deszcz który pada przez dwa dni z rzędu, czasami potrafi wyprowadzić mnie z równowagi.
Jednak i on czasami jest naszym sprzymierzeńczym, a także usprawiedliwieniem na wieczór spędzony na kanapie z dobrą książką i kubkiem gorącej herbaty.
Dla mnie jesień kojarzy się także z przygotowaniami do Świąt Bożego Narodzenia.
Wiem, że wiele z Was nie zaprząta sobie nimi jeszcze głowy, jednaj ja, należę do takiej grupy osób, która już za w czasu wszystko planuje i organizuje.
W dzisiejszym poście, chciałabym się z Wami podzielić moimi sposobami na to, jak rozpocząć przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia, aby później w natłoku obowiązków zdążyć ze wszystkim, a do wigilijnego stołu usiąść wypoczętą i zrelaksowaną.
Wiadomo, że najwięcej problemów sprawia nam wybór prezentów dla konkretnych osób.
Nie jest sztuką coś kupić, ale kupić coś, co się spodoba obdarowywanej osobie, to już nie lada wyczyn.
Ja wybór prezentów gwiazdkowych planuję już na początku października.
Najpierw przeprowadzam mały "wywiad środowiskowy", który pozwala mi się zorientować, co też dana osoba chciałaby dostać, lub też z czego naprawdę by się ucieszyła.
Jeśli wiem, że ktoś jest wielkim miłośnikiem książek, zwykle proszę go o listę kilku tytułów, z pośród których wybieram jeden czy też dwa. Wiem, że osoba przeze mnie obdarowana takim prezentem na pewno będzie zadowolona, a także będzie miała małą niespodziankę, gdyż do końca nie będzie wiedziała jaki tytuł znajdzie pod choinką.
Kosmetyki także świetnie sprawdzą się jako prezent.
Jednak i w tym przypadku dobrze znać preferencje osoby którą chcemy obdarować.
Jeśli chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne, to tutaj możemy zdać się na swoją intuicję.
Jednak jeśli chodzi o perfumy, lepiej nie kombinować. Bezpieczniej jest zapytać się bezpośrednio jakie ktoś preferuje zapachy, czy też jakich perfum używa, niż wydać sporo pieniędzy na zapach, który w efekcie okaże się totalnie nietrafionym prezentem.
Ja swoją listę prezentów już mam przygotowaną od kilku tygodni, a część prezentów już nawet udało mi się kupić. Główną zasadą jaką się kieruję to: nic nie rób w pośpiechu. Uważam, że lepiej poświęcić dwa miesiące na skompletowanie upominków, niż w przedświątecznej gorączce latać po sklepach i kupować to, co wpadnie nam przypadkowo w ręce.
W UK z przedwczesnym kupowaniem prezentów jest o tyle dobrze, że już bez problemów znajdziemy je w większości sklepów. Cenny także są dość przystępne i na pewno znacznie niższe, niż w przypadku kupowania na ostatnią chwilę.
Drugą ważną rzeczą o jakiej myślę znacznie z wyprzedzeniem są kartki pocztowe.
Wiem, że ten zwyczaj pomału zanika, jednak ja bardzo lubię ten moment, kiedy siadam do stołu i wypisuję życzenia świąteczne. Ponieważ przed świętami poczta zwykle przeżywa niezłe oblężenie, także o tym trzeba pomyśleć zawczasu. Ja swoją listę osób do których chcę wysłać życzenia, mam już przygotowaną. Kartki także już leżą i czekają na swoich adresatów. Teraz tylko pod koniec listopada je pięknie wypiszę, a na początku grudnia wyślę, aby doszły na czas.
To tyle jeśli chodzi o moje przygotowania do świąt na ten moment.
O innych rzeczach z nimi związanymi będę myślała w swoim czasie.
Jeśli podobają Wam się posty tego typu to dajcie znać, a na pewno co dla Was jeszcze z tego tematu przygotuję.
Pozdrawiam
;)
Ja już też zaczynam powoli myśleć o prezentach. Szybko zleci. Mnie takie posty się podobają.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czuję świątecznej gorączki, ale myślę, że to dobry czas, aby zastanowić się nad prezentami.
OdpowiedzUsuńTez powoli zaczynam myśleć o prezentach:)
OdpowiedzUsuńLubię się przygotować do świąt, jednak bardzo denerwuje mnie gorączka świąt w sklepach. Jeszcze nie było wszystkich świętych, a już są mikołajki, czekoladki, choinki i bombki. Według mnie to odbiera radość ze świąt gdy już przyjdą. Oczywiście lubię wszystko przygotować wcześniej, jednak na spokojnie :)
OdpowiedzUsuńJa to zawsze mam problem co mojemu kupić na prezent, bo jak próbuję się od niego dowiedzieć co potrzebuje lub co by chciał, to nic z tego nie wychodzi, bo on przeważnie niczego nie potrzebuje, albo ciężko się cokolwiek od niego dowiedzieć :P Także muszę na wyczucie kupować mu prezenty :P O tyle dobrze, że wiem co go interesuje i przeważnie w tych tematach się obracam :)
OdpowiedzUsuńPowoli zaczynam myśleć, ale nie daję się zwariować :D
OdpowiedzUsuńTeraz właśnie jest czas, w którym również rozglądam się za prezentami dla bliskich :)
OdpowiedzUsuńJuż we wrześniu kupiłam pierwsze świąteczne prezenty :) Teraz czas zabrać się za kolejne :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z każdym słowem ;) Ja też już powoli robię zakupy świąteczne, potem ta gorączka i pośpiech jest niemożliwy... A tak, to już z głowy ;)
OdpowiedzUsuńPowoli się rozglądam za prezentami :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog http://lesia-rekodzielo.blogspot.com i rozdawajkę w której sama wybierasz sobie nagrodę :) Pozdrawiam
ja jeszcze o świętach BN nie myślę. Teraz skupiam się na świecie zmarłych ...
OdpowiedzUsuńOj a to taki odległy temat :) Ja myśle o tygodniu do przodu :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam dostawać i wysyłać kartki
OdpowiedzUsuńZ jednej strony ok, bo teraz ludzie zabiegani i wszystko na ostatnią chwilę, a z drugiej... Boże Narodzenie stało się komercyjnym świętem. Wyścig szczurów z serii "kto szybciej wystawi ozdoby świąteczne". Psuje mi to cały klimat... To juz nie to samo co było za dzieciaka. Te święta będą dla mnie wyjątkowe ponieważ przypada na nie 8 mies ciąży. Tak więc szaleć na zakupach nie będę jakoś wybitnie i też większe porządki mnie ominą jednak... To już ostatnie chwile wyczekiwania na dzieciątko :D Odliczam dni kiedy będę mogła wstawić łóżeczko do pokoju :D <3 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę, że jako dzieci zawsze mieliśmy większą radość ze świąt. Teraz kiedy mamy własne domy, rodziny więcej jest stresu z tymi świętami niż radości :))
UsuńGratuluję maleństwa i życzę szczęśliwego rozwiązania ;)
Już czuje atmosferę świąt, nie mogę się doczekać zakupów świątecznych i różnych ozdób na mieście :)
OdpowiedzUsuńTez bym chciała się tak zmobilizować aby już powoli planować, jednak ja jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kartki I pocztówki :))
OdpowiedzUsuńa dla mnie to zwyczajnie za wczesnie :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze chcę się nacieszyć jesienią, choć gdy ma się blog m.in. o designie, dostaje się materiały świąteczne już w lipcu-sierpniu. A w tym tygodniu chyba zacznę je pokazywać, choć chętnie poczekałabym do grudnia. Tylko wtedy byłabym ostatnia. ;-(
OdpowiedzUsuńJestem bardzo przeciwny komercjalizacji świąt. Jednak jestem jak najbardziej za kupowaniem prezentów dużo wcześniej. Sam z resztą tak robię hi!
OdpowiedzUsuńAle pięknie :)
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę doczekać się Świąt:)
OdpowiedzUsuńooo święta hehe ;D
OdpowiedzUsuńrzeczywiście szkoda, że kartki zastąpiły jakieś wierszyki wysyłane przez sms-y...
OdpowiedzUsuńPoczułam już tą magię świąt :)
OdpowiedzUsuńMimo tego, że dopiero zbliżamy się do 1 listopada ja już myślę o gwiazdce:)
OdpowiedzUsuńkocham święta Bożego Narodzenia ale osobiscie wolałabym żeby w sklepach pojawiały się motywy świąt trochę pozniej niż po 1listopada;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo wcześnie planuję prezenty na święta, chociażby z tego powodu, że dla każdego chcę znaleźć coś wyjątkowego :)
OdpowiedzUsuńJa nad prezentami zaczynam się zastanawiać dopiero po 1 listopada. Teraz jeszcze nie czuję tego nastroju i podekscytowania :)
OdpowiedzUsuńjuż się nie mogę doczekać świąt :). Ja dopiero zaczynam myśleć o świętach w momencie, gdy przystrajają galerie handlowe :P
OdpowiedzUsuńOh , jaki miło mi się czytało ten post , ja już kartki kupiłam w Październiku i również mam przygotowane adresy , a rozglądać za prezentami również się zaczęłam. Kupiłam już nawet pierniczki na święta :)
OdpowiedzUsuńOh , jaki miło mi się czytało ten post , ja już kartki kupiłam w Październiku i również mam przygotowane adresy , a rozglądać za prezentami również się zaczęłam. Kupiłam już nawet pierniczki na święta :)
OdpowiedzUsuń