Latka lecą...
Witajcie!!
Ostatnio, od kilku dni, jakaś chandra mnie dopadła....
Sama nie wiem, czy to z powodu zbliżających się urodzin, czy też smutek, że lato odchodzi...
A raczej chyba powinnam napisać, że lato już odeszło :(
Latka także lecą nieubłaganie....
Jednak w sumie człowiek powinien się radować, w końcu to jego święto, jego dzień...
No nic, nie będę Was tutaj zamęczać moimi wywodami...
Myślę, że lampka czerwonego winna pomoże mi się odprężyć, a jutrzejszy dzień kiedy to stuknie mi 29 lat będzie dla mnie radosny i przyjemny....
Wierzę, że tak właśnie będzie...
Musi być...
Uwielbiam Piaska i jego piosenki, a te dwie towarzyszą mi ostatnio bardzo często ;)
Trzymajcie się....
;)
Wszystkiego dobrego :-) Podobno życie zaczyna się dopiero po 30-tce i ja w to wierzę :-))
OdpowiedzUsuńNo to wszystkiego najlepszego, bo jutro mogę nie mieć czasu wejść na bloga :* i oszczędzacze tej 2 na początku :p
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńNajlepszego :) Mi też się smutno robi, że lato już odchodzi :(
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńWszystkiego Naj:) mi też smutno,bo za oknem chłód i deszcz:(
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńWszystkiego najlepszego spełnienia najskrytszych marzeń
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńWszystkiego co najlepsze:) Spełnienia marzeń!
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię jesień, też ma swój urok i czar:)
Dziękuje ;)
UsuńJeszcze młode urodziny, nadal dwójka z przodu, więc trochę wina i dużo uśmiechu pomoże - wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuńja zawsze mam doła na tydzień przed urodzinami i sama nie wiem dlaczego :(
OdpowiedzUsuńKochana, młoda jesteś! chciałabym być w Twoim wieku:)
OdpowiedzUsuńto chandra na koniec lata!każdy ją ma:)
Wszystkiego najlepszego! i nie przejmuj się tym biegiem lat :)
OdpowiedzUsuńMSjournalistic.blogspot.com
Dzięki ;)
UsuńWszystkiego dobrego! :) Ja jesień bardzo lubię, nie wiem dlaczego, ale dobrze mi się kojarzy mimo stereotypów :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego :))
OdpowiedzUsuńja zawsze cieszę się z urodzin. zobaczymy co będzie za kilka lat, gdy trójka z przodu będzie zbliżać się wielkimi krokami.
Dzięki ;)
UsuńWszystkiego najlepszego :) :*
OdpowiedzUsuńTeż lubię piosenki Piaska, przypomniałaś mi o "15 dni" i teraz mam ją ciągle w głowie. I spóźnione sto lat! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńJa też mam zawsze depresję przed urodzinową, nie jesteś sama :-p
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego kochana i nie daj się, wiek to tylko durne cyferki! Buziaki :*:*
Dziękuje ;)
UsuńSpelnienia marzen!! Duzo zdrowia i szczescia!!! -spoznione, ale szczere :)
OdpowiedzUsuńJa urodziny mam w grudniu -26 :( i szczerze to jest mi smutno za kazdym razem gdy o tym mysle....Czas tak szybko leci. Najpierw chcemy miec jak najszybciej 18 (mi sie dluzylo do tego czasu) potem do 25 jakos tak bylo ok, ale gdy wybilo mi 25 to juz nie cieszy mnie uplywajacy czas (to juz tak blisko 30). Ja sie czuje bardzo mloda, ale te cyfry... Jeszcze moje otoczenie lubi mi przypominac, ze jestem juz coraz starsza.....
No niestety, czasu nie da się zatrzymać ;)
Usuńnie martw się... mnie też taka chandra dopada...
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :*...Kochana życie zaczyna się po 30-tce wiem coś o tym:)))
OdpowiedzUsuń