Mamy Wychodne

Witajcie!!
Korzystając ostatnio z ładnej pogody postanowiliśmy zabrać naszego pupila trochę na dwór.
Mimo lekkiej paniki wywołanej ogromem dźwięków, myślę, że ta małą wycieczka mu się spodobała.

Penetracja terenu.
Mała przyczajka ;).

Coś tam chyba słyszałem....

Ukrywamy się.

Wieża widokowa.




Niestety Lemon się ostatnio troszkę pochorował (biegunka). Odstawiłam wszelaką kocią karmę i zaczęłam mu podawać gotowanego kurczaka. Mam nadzieję że pomoże, bo jak nie to czeka nas wizyta u weta :(.
Jeśli macie jakieś rady to piszcie...

Pozdrawiamy 
;)

Komentarze

  1. Lemon w moro - zwiadowca :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale spacer, Leon zaciekawiony mocno, widać że się spodobało ;) Pewnie będzie chciał więcej takich spacerów :) I bardzo fajne macie szelki :) A na biegunkę kurczak to dobry pomysł, mam nadzieję że pomoże, zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szelki zostały uszyte na zamówienie u pewnej Pani która szyje tego typu rzeczy. Wszystko jest robione na miare więc nic kota nie uwiera no i można sobie wybrać kolor cxy też wzór. Szelki są mega wygodne i nie powodują dyskomfortu.

      Usuń
  3. ciekawe czy na następnym spacerze będzie pamiętał i nie będzie przeżywał tak otoczenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj będzie przeżywał..
      Za każdym razem jak go bierzemy na spacer to zachowuje się jak królik na poligonie. Czyli szoruje tyłkiem po ziemi ;-)

      Usuń
    2. za to w domu pewnie czuje się panem wszystkiego:)

      Usuń
    3. Dokładnie w domu rządzi ile się da ;)

      Usuń
  4. Lemon to chociaż na tej smyczy spaceruje, bo mojego kota trzeba ciagnąć jak zwłoki. Wyglada to jak maltretowanie zwierząt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe..
      Jemu też czasami zdarza się obrać inny kierunek niż my... :)

      Usuń
  5. ale ma fajną kurteczkę moro :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczny kociak;) w taka pogodę to z pewnością dobrze mu zrobią spacerki;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Koty uwielbiają spacery, naszego Rudego to cała okolica zna a i coraz więcej rudych kotów pojawia się w okolicy;) A coś takiego do spacerów przydałoby się dla naszego królika, który potrafi hycnąć z klatki i skikać po całym podwórku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Kurteczkę" moro ma świetną :) Mój kot niestety zupełnie nie nadaje się na spacery, jest chyba jeszcze bardziej płochliwy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem czy są takie w UK, ale dobrze się sprawdza pasta z bentonitem. Tym co w żwirku. Wiąże nadmiar wody w jelitach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie za radę, muszę się rozejrzeć za tą pastą. Mając kota w domu warto mieć taką rzecz na stanie ;)

      Usuń
  10. O jaki Ślycny Kotecek... i tak grzecznie na smyczy :) Mam nadzieję, że wszelkie dolegliwości szybko miną.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaki słodki :)) Moja kotka nienawidzi chodzić na smyczy, a gdy tylko weźmiemy ją na dwór próbuje uciekać na pierwsze lepsze drzewo.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nowości Kosmetyczne No7

Blog Roku 2013

Zaskakujące Fakty o Wielkiej Brytanii Cz. I