Czytadela
Witajcie!!
Książki to kolejna rzecz, obok polskich kosmetyków, której nie może zabraknąć w mojej walizce kiedy wracam z PL do UK. Tym razem także przyleciało ze mną kilka egzemplarzy, które będą mi umilać wiosenne popołudnia w parku, oraz moja codzienną podróż metrem.
"Kwiat pustyni" oraz "W dżungli życia" już kiedyś czytałam. Jednak obydwie pozycje bardzo chciałam mieć w swojej biblioteczce, tym bardziej, że książka Pawlikowskiej to wydanie najnowsze III, napisane na nowo. Rok temu czytałam pierwsze wydanie tej książki i muszę przyznać, że bardzo mi ona przypadłą do gustu. Zresztą ja bardzo sobie cenie książki motywujące do działania.
Aktualnie jestem w trakcie czytania "Kot Bob i ja". Powieść ta jest mi tym bliższa, że akcja dzieje się w Londynie, w miejscach które dobrze znam. A także dlatego, że głównego bohatera tej książki... miałam okazję kiedyś poznać.
Jak tylko dokończę czytać o przygodach Boba to obiecuję, że pojawi się recenzja, na którą już teraz wszystkich miłośników kotów serdecznie zapraszam.
Ponieważ bardzo lubię twórczość Pani Beaty, zakupiłam także ostatni, V tom z jej najnowszej serii o podświadomości i pozytywnym myśleniu. W mojej kolekcji brakuje jeszcze tylko tomu IV. Jednak po przejrzeniu go w księgarni stwierdziłam, że chyba raczej się na niego nie skuszę, gdyż więcej w nim miejsca na własne notatki, niż czegokolwiek do poczytania. Jeśli jednak ktoś z Was posiada ten tom, to będę wdzięczna jeśli podzielicie się za mną swoją opinią na jego temat.
Coś lżejszego także znalazło swoje miejsce w walizce ;)
A Wy co aktualnie czytacie?
Pawlikowską uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńja zaległości książkowe zacznę nadrabiać za 10 lat, jak moi chłopcy zajmą się sami sobą :D
OdpowiedzUsuńksiążki książki muszą być:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Czytałam kwiat pustyni i oglądałam.
OdpowiedzUsuńTakże oglądałam ten film, jednak na mnie on jakiegoś szczególnego wrażenia nie wywarł ;)
UsuńKsiążki mmm już czuje zapach swieżych karteczek mmm uwielbiam :) ja nie długo zawitam do kraju więc najbliższe księgarnie są już moje :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się pochwalisz swoimi książkowymi zakupami ;)
UsuńJakoś z dystansem podchodzę do Pawlikowskiej...w sumie to nie wiem czemu
OdpowiedzUsuńPocałunki na Manhattanie-okropne, jakoś wyjątkowo nie przypadło m to czytadło do gustu
OdpowiedzUsuńreszty nie znam, więc się nie wypowiem:)
Zobaczymy jaja będzie moja opinia na temat tej książki ;)
UsuńWaris Dirie (|Kwiat Pustyni) mieszka w Gdańsku. W Niedzielę Wielkanocną, podczas spaceru, spotkałam ją nad morzem. Patrzyłam i patrzyłam na nią i nie mogłam uwierzyć, że to ona. Ma już prawie 50 lat a jej cera wygląda jak nastolatki i jest na żywo jeszcze piękniejsza niż na zdjęciach czy w tv. Dopiero po pewnym czasie przypomniałam sobie artykuł o znanych ludziach mieszkających w Gdańsku, który czytała kilka miesięcy temu. Była w nim mowa między innymi o niej.
OdpowiedzUsuńTo chyba najbardziej znana na świecie osoba jaką udało mi się spotkać osobiście :).
Także słyszałam, że Waris mieszka w PL.
UsuńJeśli chodzi o cerę to myślę, że u większości kobiet z ciemną karnacją objawy starzenia się skóry są jakby spowolnione, i naprawdę ciężko czasami wyczytać ich wiek z twarzy ;)
Hmm ja "męczę" "Cyrk nocy", ale to z braku ostatnio czasu, trochę Szekspira ostatnio poczytałam w ramach pomocy maturzystą :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio czytam głównie blogi - a muszę wrócić do książek. Te Pawlikowskiej bardzo lubię - nastawiają tak pozytywnie do zycia.
OdpowiedzUsuńLubię tego typu wpisy ;) przeważnie znajduję jakąś ciekawą lekturę, która grzecznie czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńJa także lubię wpisy książkowe. Zawsze można coś ciekawego podpatrzeć i wpisać na swoją czytelniczą listę;)
Usuń"Kwiat Pustyni" chciałabym przeczytać, oglądałam film i spodobał mi się.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest zdecydowanie lepsza, film jakoś nie specjalnie mi się podobał :)
UsuńWaris' autobiography made me cry...It is such an credible story of courage and survival and she is such a honest and strong person! Yesterday I've finished Host by Stephanie Meyer, I've read it in one day and I was surprised how good it was ( I admit I had some prejudice about her).
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu skończyłam czytać 'podarunek' Danielle Steel. ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z tych książek. Bardzo lubię czytać, ale ostatnio nie mam na to czasu ;/
OdpowiedzUsuńW taki razie życzę Ci abyś go znalazła, bo uważam, że nic tak nie relaksuje jak dobra książka ;)
UsuńTeż mnie bardzo ciekawi książka Beaty P.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury :-)
Dziękuję;)
Usuńkwiat pustyni czytałam, bardzo poruszająca historia
OdpowiedzUsuńehhh, ja żałuję, ale mam niewiele czasu na czytanie ostatnio :(( muszę się jakoś lepiej zorganizować :))
OdpowiedzUsuńoo tak! Kwiat pustyni zdecydowanie moja ulubiona książka :)
OdpowiedzUsuńJa akuurat wolę inne książki. Lubię beletrystykę, czasem reportaże, ale napisane w ciekawy sposob - nie tylko relacja skądś, ale coś bardziej "pogłębionego" literacko.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię sensację i literaturę faktu. Jednak czasami fajnie sięgnąć po coś fajnego i lekkiego, co pozwala oderwać się od codziennych problemów ;)
UsuńJak ja uwielbiam te gazetki Detektyw :D Ostatnio mi koleżanka dała i się zaczytuje :D A co do książek do Kwiat Pustyni mama mi dała do przeczytania jak byłam jeszcze nastolatką, do dzisiaj bardzo zapadła mi w pamięci :)
OdpowiedzUsuńDetektywa czytam od kilku lat i także lubię ten miesięcznik ;)
Usuńkwiat pustyni widziaaałam czytaaałam i kocham
OdpowiedzUsuńZ tych książek znam tylko "Kwiat pustyni", uwielbiam tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńA teraz próbuję czytać "Grę o tron" G.R.R. Martina, ale mam do dyspozycji tylko e-book i ciężko mi to idzie. Nic nie zastąpi prawdziwej książki...
Ja wałkuję kryminały Nesbo, a z prasy...'Świat seriali' jedynie;)
OdpowiedzUsuń