Świąteczne Prezenty ;)
Witajcie!!
Jak tam mijają Wam święta Kochani??
U mnie wczoraj była wigilia w małym gronie rodzinnym, a dzisiaj totalny relaks w domowym zaciszu. Jeśli chodzi o tegoroczne prezenty to jestem z nich bardzo zadowolona. Wychodzi na to, że byłam wyjątkowo grzeczna w tym roku.
Tak wiec czas na pokazanie tego co znalazłam pod choinką.
Książki to zawsze idealny prezent dla mnie. W tym roku w moje ręce wpadły:
- "Krok do szczęścia"
- "Alibi na szczęście"
- "Kate Księżna Cambridge"
- "Projekt szczęście"
Kosmetyki obok książek to także prezent, który wywołuje uśmiech na mojej twarzy.
Moja kolekcja kosmetyków powiększyła się o: zestaw vanilla & honey, włoskie mydełko, żel pod prysznic Elemis Spa Home, oraz perfumy Manifesto Yves Saint Laurent.
Powiem Wam, że od dawna marzyłam o tych perfumach.
Jeśli chodzi o ubrania to apaszka pod szyję z lekkim deseniem w panterkę była strzałem w dziesiątkę. Osoba która mi ją sprawiła, najwidoczniej dobrze zna moją słabość do zwierzęcych wzorów.
Kocie gadżety dla typowej kociary także są mile widziane.
Zakładki do książek zawsze się przydadzą, a podkładki pod kupek nie pozwolą zapomnieć o nakarmieniu kota ;).
Moja mała kolekcja pomadek ma wreszcie swoje mieszkanko, a ja, już nie mam problemu z wyborem koloru...
W tym pudełko coś się kryje...
Kto zgadnie co w nim jest?
W pudełku kryje się.... zestaw kosmetyków z Lusha.
Pojemnik skrywa w sobie kule do kąpieli, mydełka, żele pod prysznic, balsam do ust, oraz inne wspaniałości. W sumie znajduje się w nim jedenaście produktów.
Oj coś czuję, że się trochę przytyje po tych świętach, a to jeszcze nie wszystkie słodycze które otrzymałam... ;).
Z innych rzeczy które dostałam, a których na zdjęciach nie widać to ogromna ilość win, oraz pieniądze za które mam zamiar kupić sobie jeszcze jeden prezent świąteczny.
A Wy co znaleźliście pod choinką ?
Oj ... byłaś bardzo ale to bardzo grzeczną dziewczynką :)
OdpowiedzUsuńOoooooo! Aż zazdroszczę tylu wspaniałych prezentów!
OdpowiedzUsuńChyba musiałaś być bardzo grzeczna, bo prezentów dużo. I coś dla ciała, i dla ducha, i dla oka.. :)
OdpowiedzUsuńDużo prezentów :-D bardzo ciekawe książki!
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty. U mnie Wigilia jak co roku: najpierw u rodziców, później u teściów. Było sympatycznie i rodzinnie. Także dostałam kilka książek: cztery kryminały Jo Nesbo oraz książkę o powstaniu w getcie warszawskim:)
OdpowiedzUsuńHm... to także bardzo ciekawe pozycje ;)
Usuńżyczę miłej lektury ;)
Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę większości prezentów;p. Chciałabym, żeby moja rodzina wpadła na to, żeby kupić mi pod choinkę książki;]
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem podsuniesz im pomysł, że bardzo chętnie byś znalazła książkę pod choinką ;)
UsuńZawsze możesz podać kilka tytułów które Cię interesują, i tym sposobem będziesz miała niespodziankę, bo nigdy nie będziesz wiedziała jaki tytuł dostaniesz :)
noo sporo tego, tyle książek że nie straszne beda wieczory zimowe..:))
OdpowiedzUsuńfajny blog,ciekawe posty z pewnością będe zaglądać tu częściej..obserwuję!:)
W takim razie zapraszam częściej do mnie ;)
Usuńswieta swieta i po swietach :P
OdpowiedzUsuńswietne prezenty
Dokładnie, zawsze się czeka na te święta, a potem w mgnieniu oka one mijają ;)
UsuńGenialne prezenty ;)
OdpowiedzUsuńsuper rzeczy !
OdpowiedzUsuńnajlepsze kosmetyki <3
ja dostalam slodycze gotowke i bizuterie, tego typu :)
obserwuje i zapraszam ;)
http://chilloutandawesome.blogspot.com/
Ale cudowności :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - u mnie start zabawy z kolażem noworocznych postanowień ! :)
http://aniapiotrowicz.blogspot.com/
Szczęśliwego Nowego roku *.*
OdpowiedzUsuńświetne prezenty :) u mnie też sporo kosmetyków doszło :)
OdpowiedzUsuńAle duuużo! Też dostałam Manifesto :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach ;)
UsuńO sporo tego, musiałaś być bardzo grzeczna :P
OdpowiedzUsuńFajne prezenty :) Jak przeczytasz "Kate..", to napisz recenzję :) Czytałam ostatnio wywiad z autorką tej książki i zapowiada się ciekawie
OdpowiedzUsuńKot Simona !
OdpowiedzUsuńUwielbiam go <3
Mam dwa kalendarze, ale myslę, że to dopiero początek gadżetów z Nim :D
A książka ,,Kate..'' jak się sprawdza ?
Wiesz, że nawet jeszcze nie sięgnęłam po tą książkę;)
UsuńNa razie pochłania mnie inna pozycja. Jak tylko przeczytam książkę o Kate, to na pewno napisze coś o niej na blogu ;)
Pudelko LUSH <3 - marzenie
OdpowiedzUsuńa powiedz mi co to za wielki cukierek Lindora? Są to moje ulubione cukierki i ciekawi mnie co tam w środku było:): Bo cukierek wygląda cudnie;):)
W tym wielkim cukierku znajdowało się mnóstwo takich małych cukierasów ;)
UsuńFaktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń