Garnier Micellar Cleansing Water
Witajcie!!
Jakiś czas temu pokazywałam Wam mój nowy nabytek z Garniera.
Wiele z Was było zainteresowanych tym produktem, tak więc dzisiaj napiszę o nim coś więcej.
Produkt przeznaczony jest do twarzy, ust oraz oczu, nie jest perfumowany oraz jest hipoalergiczny.
Za pojemność 400ml zapłaciłam £2.99.
Płyn zamknięty jest w przezroczystej butelce, co łatwo pozwala nam być zorientowanym w jego wydajności. Dozownik buteleczki jest standardowy ( taki sam jak przy wszystkich innych produktach Garnier), oraz świetnie się sprawdza, gdyż nie wylewa na wacik zbytniej ilości produktu.
Produkt już od pierwszego użycia bardzo przypadł mi do gustu.
Bardzo łatwo i szybko radzi sobie z makijażem oczu, nie rozmazując go przy tym na całej twarzy.
Skóra po jego użyciu jest dobrze oczyszczona, nie występuje też żadne jej ściągniecie, wysuszenie czy też podrażnienie. Rano po przebudzeniu używam go też do przemycia twarzy.
Jeśli chodzi o wydajność, to za wiele Wam nie powiem, gdyż używam tego produktu zaledwie od kilku dni.
Jednak myślę, że będzie on bardziej wydajny niż płyn micelarny z L'Oreal, (i nie chodzi tu tylko o jego pojemność, Granier ma 400ml pojemności, natomiast L'Oreal 200ml), który mimo wiele plusów bardzo szybko mi się skończył.
Jeśli chodzi o skład produktu, to ja za dobra w odczytywaniu ich nie jestem.
Pocieszające jest to, że nie jest on za długi ;).
Z tego co wiem, to ten produkt w Polsce chyba jeszcze nie jest dostępny.
Nawet tutaj w UK jak na razie widziałam go tylko w jednym sklepie.
Jeśli jednak wypatrzycie go gdzieś na półce to kupujcie, gdyż w mojej opinie jest to produkt godny polecenia.
Pozdrawiam
jeszcze go nigdzie nie widzialam , na pewno bede sie za nim rozgladac :)
OdpowiedzUsuńJak wpadnie w oko, to warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńnie widziała go jeszcze nigdzie :/
OdpowiedzUsuńRacja, nie ma go jeszcze w Polsce, nie widziałam, Ale myślę że niedługo się pojawi to wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńW polsce chyba go jeszcze nie ma ale mam nadzieję, że szybko się pojawi :)
OdpowiedzUsuńA mi się wydaje, ze gdzies ten plyn w Polsce widziałam. W weekend wyruszę na poszukiwania ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje ;)
O nie wiedziałam że Garnier też ma micela. Jak tylko skonczy się moja Bioderma to spróbuję tego płynu :)
OdpowiedzUsuńwidziałam go i tak dumałam nad nim ale nie wziełam, zakochana jeste w tym z loreala
OdpowiedzUsuńJakby był w PL to chetnie bym go wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńciekawy jest ten produkt, jest już w Polsce dostępny:)
OdpowiedzUsuńGdzie go kupiłaś? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzukałam w Boots i Superdrug, nie pomyślałam o Saver;) Dzięki za info:) Pozdrawiam
UsuńPodobno w Superdrug w UK można go kupić, ale ja go jeszcze nie widziałam... W Bootsie patrzyłam, ale też nie było. W moim Saversie też nie niestety... Chciałabym go wypróbować, ale wygląda na to, że będę musiała skądś zamówić online.
OdpowiedzUsuń