Ulubieńcy Kosmetyczni

Witajcie!
Dzisiaj będzie kosmetycznie. Zapraszam Was do zapoznania się z kosmetykami które w ostatnim miesiącu szczególnie przypadły mi do gustu.


Żel pod prysznic -  Johnson's
Żel ten trafił do grona moich ulubieńców ze względu na swój zapach.
Pachnie tak, że ma się ochotę go używać cały czas.  Dobrze się pieni przez co jest w miarę wydajny, jedyny jego malutki minus to pojemność - 200ml.


Krem do rąk Hemp Hand Protector - The Body Shop
Idealny krem na pierwsze zimowe chłody, świetnie nawilża, nie klei się i naprawdę dobrze regeneruje przesuszoną skórę rąk. Krem ma dość gęstą konsystencją, przypominającą maść i już niewielka jego ilość wystarcza na dobre nawilżenie rąk. Jedyny jego minus jak dla mnie to zapach, który nie specjalnie mi przypadł do gustu, oraz metalowe opakowanie i maciupka nakrętka, którą bardzo łatwo jest upuścić czy też zgubić podczas aplikacji.


Kakaowe masło do ciała - Ziaja
Świetny produkt za niską cenę.Wszystko w tym produkcie jest na tak: cena, nawilżenie, zapach, konsystencja, opakowanie itp. Produkt jak na masło bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia na ciele tłustej powłoki, co pozwala na założenie ubrania tuż po aplikacji. Jak dla mnie jest to produkt do którego z miłą chęcią jeszcze nie raz powrócę. 


Róż do policzków Candy Floos - W7
Produkt który przez ostatni miesiąc codziennie gościł na mojej twarzy. 
Znowu mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że świetny produkt za niską cenę. 
Róż ma delikatny różowy odcień, przez co na policzkach prezentuje się bardzo naturalnie, oraz nadaje ładne rozświetlenie twarzy. Trzyma się cały dzień, tak więc jest idealny dla zabieganych osób, takich jak ja, które nie mają czasu na poprawianie makijażu w ciągu dnia. Do opakowania jest dołączony pędzelek, jednak dla mnie wydaje się on mało poręczny więc go raczej nie używam. Jest to produkt który na pewno zostanie ze mną na długie lata.


Pomadka ochronna - Jason
Pomadka jakiś czas temu była dołączona do glossybox'a i bardzo dobrze, bo być może sama nigdy nie zwróciłabym na nią uwagi. Produkt bardzo dobrze nawilża i chroni usta. Po aplikacji wyczuwalne jest delikatne chłodzenie, co mi osobiście bardzo się podoba. Produkt jest w 70% organiczny i zawiera między innymi: wosk pszczeli, aloes oraz olej kokosowy i migdałowy.


Migdałowe mydełko złuszczające - L'Occitane
Kilka miesięcy temu moim ulubieńcem został olejek z tej serii, który nie tylko ślicznie pachniał, ale także bardzo dobrze nawilżał skórę. W przypadku mydełka nawilżanie jest raczej znikome, jednak produkt ten trafił do moich ulubieńców ze względu na zatopione drobinki, które świetnie złuszczają martwy naskórek.
Mydełko jest bardzo poręczne przez to świetnie leży w dłoni i nie wyślizguje się podczas używania.
Kolejny plus to piękny zapach migdałów, który pozostaje na naszym ciele.

A Wy znacie te produkty??
Jeśli tak to chętnie poczytam jakie Wy macie o nich zdanie.

Pozdrawiam

Komentarze

  1. bardzo lubię serię kakaową z Ziaji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja się chyba na tegoroczną zimę skuszę na serię kakaową ziaja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten żel d J&J to chyba jakaś nowość ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi się wydaje, bo wcześniej z nimi się nie spotkałam ;)
      jednak nie wiem czy będzie ogólnie dostępna, czy też może był to jakiś wyjątek ;)

      Usuń
  4. A jaki jest zapach tego kremy z TBS?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi on pachnie jakimiś ziołami trochę taki jakby jakiś apteczny zapach, nie bardzo mi on pasuje, jednak nawilżenie jest bardzo dobre tak więc jakoś ten zapach przeboleje ;)

      Usuń
  5. Jak ja dawno nie używałam masła kakaowego :) Chyba w styczniu po nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta Ziaja jest jedyną na która nie mam uczulenia. Na jesień i zimę idealnie natłuszcza skórę. Bardzo ją lubię.

    OdpowiedzUsuń
  7. O maśle z ziaja zlyszalam bardzo wiele - chyba najwyzsza pora sprobowac

    OdpowiedzUsuń
  8. jestem ciekawa zapachu żelu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest kakaowy z lekką nutką słodyczy, naprawdę pachnie nieziemsko ;)

      Usuń
  9. Ziaję uwielbiam, a na żel chętnie bym się skusiła :) zachęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Żadnego z tych produktów nie miałam jeszcze okazji używać :) na razie co prawda postanowiłam omijać Rossmanna i Naturę szerokim łukiem, bo ostatnio znowu przyszalałam z zakupami, ale kto wie czy się na coś nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. chętnie bym wypróbowała ten krem do rąk, ale pewnie jest strasznie drogi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poluj na promocję, mi udało się go kupić za połowę cny ;)

      Usuń
  12. Dziękuję za opinię różu. Chętnie go wypróbuję, bo trzeba przyznać, że jestem różomaniaczką. :) Zainteresowało mnie też mydełko migdałowe. Ziają również bardzo lubię. Ostatnio serię Kozie mleko.

    OdpowiedzUsuń
  13. a propos kawy-poluję na olejek kawa & śmietana firmy Joanna pod prysznic i do kąpieli - ten to dopiero miał kawowy zapach, ech, szkoda, że ostatnio nigdzie w okolicy nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  14. też lubię takie duże, pojemne butle żeli i balsamów do ciała ;) a ten kakaowy balsam faktycznie pachnie cudownie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nowości Kosmetyczne No7

Blog Roku 2013

Zaskakujące Fakty o Wielkiej Brytanii Cz. I