Niedzielnie
Witajcie!!
Mam nadzieję, że niedziela mija Wam miło i przyjemnie.
Ja dzisiejszy dzień wykorzystałam na odpoczynek.
Poranną kawę wypiłam w łóżku czytając Cosmo.
Lemon oczywiście odsypiał nockę podczas której urządzał maraton po łóżku, budząc mnie kilkanaście razy ;)
Popołudniu mimo pochmurnej pogody wybrałam się na spacer do parku.
Po drodze wstąpiłam do McDonalds po kawę i apple pie.
Strój do parku - oczywiście dresy i adidasy, w końcu wygoda najważniejsza ;).
W drodze do parku natknęłam się na kwiaty na słupie.
Smutne..;((
W parku jesień widać już gołym okiem...
jednak zielona trawa nadal przebija i cieszy oko.
Momentami było nawet bardzo zielono ;)
Czy my naprawdę mamy już jesień?
Niestety tak, mimo iż trawa miejscami jest ciągle zielona, to po drzewach widać, że jesień rozgościła się już na dobre w Londynie.
Dywan z liści...
A na koniec jeszcze zagadka.
Kto zgadnie co to jest??
A Wam jak mija niedziela ??
Moja niedziela upłynęła na leniuchowaniu w domu. Regeneracja sił po sobocie i nabieranie nowych sił przed poniedziałkiem.
OdpowiedzUsuńhttp://izoldowo.blogspot.com/
To jest londyńskiej iglo ;)
OdpowiedzUsuńrodzinnie i leniwie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe fotki
OdpowiedzUsuńBudka dla jeża ;)
OdpowiedzUsuńnie trafiłaś ale kreatywności nie można Ci odmówić ;)
UsuńUwielbiam zieloną angielską trawę która utrzymuje się praktycznie cały rok :)
OdpowiedzUsuńJa niestety mieszkam w centrum miasta i najbliższy park mam prawie godzinę drogi od domu :(
ciekawa "fotorelacja" ;)
OdpowiedzUsuńMógłby to być piec z epoki Tudorów ale brakuje komina :) Pozdr
OdpowiedzUsuńmi to wygląda na jakiś piec ceramiczny, ale sama nie wiem
OdpowiedzUsuńWygląda jak igloo:).
OdpowiedzUsuńPóki co nikt nie zgadł, jako podpowiedź dodam, że jest to związane z kuchnią jednak nie jest to piec ;)
OdpowiedzUsuńkwiatuszki dla kota strasznie mnie wzruszyły ;(
OdpowiedzUsuńjeju te kwiaty dla kota :( az smutno mi sie zrobilo..
OdpowiedzUsuńMi tak samo jak to zobaczyłam ;(
UsuńEhhh jesień widać gołym okiem, jeszcze zielona trawka, a ja już myślę o zimie i nadchodzącym mikołaju :)
OdpowiedzUsuńI-am-Journalist.blogspot.com
chetnie bym sobie pospacerowala po parku
OdpowiedzUsuńnie pamietam kiedy ostatnio moglam sobie na to pozwolic
jestem zaskoczona tymi kwiatami na słupie...ojej coś mu się stało. Uwielbiam koty bo to najczyściejsze i najmądrzejsze zwierzęta :) Twój też jest śliczny .
OdpowiedzUsuńMyślę, że został potrącony przez samochód, gdyż kwiaty znajdowały się na wysepce która znajduje się na środku jezdni ;(
UsuńJak jesiennie;)
OdpowiedzUsuń