Glossy Box

Witam Was ponownie dzisiaj !!
Z porządkami poszło mi sprawnie i w miarę szybko.
Jeszcze muszę tylko ubrać choinkę, ale to już sama przyjemność.
Dzisiaj dotarł do mnie też grudniowy Glossy Box

A w nim same wspaniałości.
 Oczywiście mój kochany sierściuch musi wszystko sprawdzić i obwąchać ;)

Jak zobaczyłam to szare pudełko, to pierwsza myśl:
"O matko, czy oni się nie pomylili i nie wysłali mi Glossy Box Man" ??
Na szczęście moje obawy się nie ziściły ;)
 To coś dla mnie ??

Hmm.. Zapachy jakieś dziwne, to chyba nie amciucha :(
Tak Kochani, mój kota zawsze, ale to zawsze musi wszystko sprawdzić i obwąchać. 
A w środku znalazłam:
  • Paletkę Sleeka - Oh so special
  •  Rituals... - krem do ciała Cherry Blossom & Rice Milk (70ml)
  • Seche - lakier do paznokci 
  • Anatomicals- owocowy błyszczyk do ust
  • Milk Shake  czyli kremowa odżywiająca pianka do włosów (100ml)
  • Glossybox Blusher - czyli róż do policzków
Z zawartości jestem bardzo zadowolona.
Są trzy pełno wymiarowe produkty i do tego jeszcze mały bonus w postaci różu.
Jestem ciekawa jak się ten produkt sprawdzi. Mam nadzieję, że tak dobrze, jak pomadka którą jakieś czas temu znalazłam jako bonus w pudełku, i która też była sygnowana przez Glossybox.

Jeśli chodzi o Sleeka to szkoda, że nie trafiła do mnie inna paletka tej firmy, gdyż  "oh so special"  już posiadam.

Najbardziej jednak jestem ciekawa tej pianki do włosów.
W internecie znalazłam takie o to informacje na jej temat:

 Specjalnie opracowana do odżywiania włosów, utrzymywania optimum równowagi nawilżenia i ochrony trwałości koloru. Pozostawia włosy lśniące, miękkie i pełne zdrowia.
Proteiny mleka odżywiają i odbudowują trzon włosa i jego łuski, specjalne składniki nawilżające dodają głębokie i długotrwałe nawilżenie, a Integrity 41® chroni kolor.
Zawiera formułę głęboko nawilżająca i ochronną oraz ma miękką i kremistą konsystencję.
To wygodna i szybka droga odżywiania włosów, pozostawiająca je ciągle miękkie bez ich obciążenia.
Stosuje się ją jako odżywkę bez spłukiwania.
Zaleca się ja stosować na lekko suche włosy zaraz po umyciu szamponem lub po zmyciu odzywki lub po ampułkach regenerujących w przypadku zwiększenia nawilżenia przed stylingiem.
Chroni włosy przed elektryzowaniem się i pierzeniem włosów.
Charakterystyczny zapach mlecznego szejka z aromatem słodkiego mleka, utrzymuje się aż do następnego mycia.
Rewelacyjne rozwiązanie dla szybkiej pielęgnacji, kiedy nie masz czasu na nałożenie odżywki wymagającej kilku minut działania i spłukania.

Brzmi ciekawie, zobaczymy  jednak jak się sprawdzi w realu ;)

To tyle jeśli chodzi o grudniowe pudełeczko.
Podoba Wam się ??
;)

 

Komentarze

  1. http://glupawkaforevertogether.blogspot.com/ obserwujemy ? ;p
    super blog :d

    OdpowiedzUsuń
  2. hehehe jaki ciekawski:)

    OdpowiedzUsuń
  3. i tak kicio najlepszy ;D co to za rasa? a z kosmetyków znam jedynie paletkę Sleek druga w zapasie zawsze się przyda, ewentualnie możesz wykorzystać ją jako prezent ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mój kot też zawszee wszystko musi starannie obwąchać, zanim otworze paczkę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny Kiciuś!Świetna zawartość pudełka. Ech ja też muszę choinki ubrać , tylko mam nadzieje że znajdę trochę czasu, żeby to zrobić, bo samo się nie zrobi. Może jeszcze dziś bo w tygodniu to będzie ciężko.Buziole i miłej niedzieli życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  6. no widzę ze kociak zadowolony ! śliczny jest

    vaaanila.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajna zawartość pudełka!!!

    Kot jest świetny, widać, że nie "nasz krajowy" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kot jest boskiiii!!! A mi by właśnie się przydała ta Paletka Sleeka;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nowości Kosmetyczne No7

Blog Roku 2013

Zaskakujące Fakty o Wielkiej Brytanii Cz. I