Kolorowo
Hejka!!
Zobacz co mówią o Tobie kolory Twoich ubrań.
Kolor pomarańczowy jest sygnałem zadowolenia z życia. Zadowoleni z siebie lub swoich dokonań równie często sięgają po czerwień
W bordowych kolorach najczęściej spotkamy osoby znające swoją wartość, ale też niezamierzających błyszczeć za wszelką cenę. Znacznie bardziej sobie cenią spokój i dyskrecje.
Żółte barwy w jasnych kolorach, klarownych odcieniach są oznaką towarzyskich walorów, dużej komunikatywności, związanej z tolerancją oraz troskliwości. Barwa ta w matowym wydaniu powie o podejrzliwości oraz skłonności do lenistwa.
Biały kolor to chęć pokazania się.
Czarne barwy odczytywane są często jako oznaka posępności. Najczęściej jednak wybierający je, to osobnicy dalecy od wtrącania się w nie swoje sprawy. Tego samego oczekują w zamian.
W błękitach poznamy niepoprawnych marzycieli lub urodzonych "luzaków".
Granat to kolor, który podkreśla chęć przewodzenia i dyktatorskie zapędy.
Róż powie o uległości i nierzadko schlebianiu cudzym gustom.
Preferujący w zieleniach są z reguły dyskretni, ale też pewni siebie.
Seledyn to sygnał, że barkuje nam uznania, czy poklasku innych.
Khaki powie o duzym poczuciu humoru, ale też dystansowaniu sie do spraw tego świata.
Życzę Wam udanej niedzieli.
a beże brązy ?:-)
OdpowiedzUsuńKobiety często noszące brązy są odbierane jako istoty zainteresowane wyłącznie doczesnością, bardzo stabilne, ale jednocześnie niepewne jutra. Są uważane za niezawodne i wspierające, ale… pozbawione poczucia humoru
Usuńhehee dzięki :-)
UsuńSpokój, dyskrecja i chęć aby nikt się nie wtrącał w nie swoje sprawy ;D
OdpowiedzUsuńoo ja lubię błękit idealnie pasuje :DD
OdpowiedzUsuńhmmm kurczę, facet mnie zawsze w róż ubiera, chyba muszę to zmienić :P
OdpowiedzUsuńA czerwony?
OdpowiedzUsuńCo ciekawe, pokusa noszenia czerwieni może informować o niskim ciśnieniu. Ma właściwości pobudzające, więc jest swego rodzaju terapią układu krążenia. Kobiety noszące ten kolor pragną zainteresowania innych, lubią być adorowane, są dynamiczne i dominujące. Noszenie czerwieni na wysokości nóg świadczy o wysokim poziomie energii seksualnej…
Usuńu mnie biały, pomarańczowy i niebieski (jeśli granat można za niego uznać)
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
to coś na bazie skojarzeń z kolorem bardziej ;P ja najczęściej ubieram się w brązy ;)
OdpowiedzUsuńfajny poscik, lubie czytac takie ciekawostki ;)
OdpowiedzUsuńOjojoj, czyżby Mała Gosia miała zapędy dyktatorskie? ;D
OdpowiedzUsuńpomarańczka to mój kolor :)
OdpowiedzUsuńoo mój główny to błekitny :D hah ale ze mnie marzycielka xD zapraszam na mój blog ^^
OdpowiedzUsuńja go kupiłam na allegro:)
OdpowiedzUsuńNiebiesko się ubieram i jakoś mi to odpowiada;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do zajrzenia na mojego bloga;)
Heheh bardzo ciekawa notka! Super pomysł:)
OdpowiedzUsuńJa mam psa;) Malamut Alaskan:)
OdpowiedzUsuńto prawda kolory jakimi się otaczamy mówią dużo o nas samych ;) czarny, odcienie beżu, brązu, khaki to moje kolory.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kolor niebieski więc jestem luzakiem i marzycielką;)
OdpowiedzUsuńczarne i bordowe i wydaję mi się że nijak do mnie pasują :<
OdpowiedzUsuńCiekawe :))
OdpowiedzUsuńCzarny. Rzeczywiście czasami wolę być poza zasięgiem zainteresowania innych.
OdpowiedzUsuńJak się ma do tego moje uwielbienie do czerwieni? Myślę, że jako typowy bliźniak jestem zmienna :)
Co ciekawe, pokusa noszenia czerwieni może informować o niskim ciśnieniu. Ma właściwości pobudzające, więc jest swego rodzaju terapią układu krążenia. Kobiety noszące ten kolor pragną zainteresowania innych, lubią być adorowane, są dynamiczne i dominujące. Noszenie czerwieni na wysokości nóg świadczy o wysokim poziomie energii seksualnej…
UsuńO matko, chyba energia mnie rozpiera, bo ostatnio szukałam w sklepie czerwonej spódnicy :)
UsuńA z ciśnieniem, to prawda, zazwyczaj mam za niskie
Ja mam ubrania we wszystkich kolorach :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :>
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :D
OdpowiedzUsuń