Garnier

Hejka!!!
Dzisiaj będzie trochę o firmie Garnier, a dokładnie o produktach do demakijażu oczu. Kosmetyki Garnier stosuje od czasu do czasu, gdyż nie uważam aby ich jakość była przesadnie powalająca. Jednak do najgorszych zaliczyć ich też nie mogę. Myślę że plasują się tak po środku. 
Na pierwszy ogień idzie:

2-fazowy płyn do usuwania makijażu wodoodpornego

 

                                                                           
Do plusów można zaliczyć: wydajność, przystępną cenę, brak podrażnienia oraz to, że dobrze usuwa makijaż wodoodporny.
Jeśli chodzi o minusy to, trochę mi przeszkadza film wyczuwalny na skórze po jego zastosowaniu. Nie lubię uczucia tłustej skóry po zmyciu makijażu.
Czy kupię go ponownie ? Pewnie tak,  jednak nie jest to mój faworyt.

Drugim produktem który testowałam jest: 

Mleczko do demakijażu do skóry wrażliwej



Mleczko kupiłam pod wpływem impulsu. Moja skóra raczej nie jest zbytnio wrażliwa, więc moja opinia może nie być do końca rzetelna.
Do plusów na pewno można zaliczyć: wydajność, cenę, brak zawartości alkoholu  oraz to, że dobrze spełnia swoją rolę.
Minus widzę jeden i to duży, przynajmniej dla mnie. Mleczko po zastosowaniu powoduje że widzę jak przez mgłę. Ten minus dla mnie jest nie do przebicia. Raczej nie kupię go ponownie.
Ostatni produkt to:

Płyn do demakijażu oczu z wyciągiem z winogron



Jest to mój faworyt spośród tych wszystkich trzech płynów.
 Wszystko w tym płynie dla mnie jest jak najbardziej na tak.  Moja skóra po jego użyciu jest naprawdę świeża a makijaż dobrze usunięty.  Zdarza mi się także usuwać nim podkład oraz puder z twarzy i muszę stwierdzić, że także świetnie daje sobie z nimi radę. Na pewno jeszcze nie raz do niego wrócę. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to jego pojemność (150ml).
Mimo iż jest wydajny, to ja osobiście wolałabym go w większym opakowaniu. Jednak z tej małej pojemności można też uczynić zaletę,  gdyż małe opakowanie świetnie się sprawdzi w podróży.

Zdaje sobie sprawę, że każda z nas ma inną skórę i inne upodobania pielęgnacyjne. Tak więc, to co dla mnie będzie dobre, niekoniecznie sprawdzi się u kogoś innego. Ja na co dzień raczej mocno się nie maluję ( tusz, cienie,eyeliner ) tak więc zbytniego problemu z usuwaniem makijażu nie mam. 
Pewnie nadal będę testowała inne produkty do demakijażu, gdyż tak jak każda kobieta lubię zmiany ;)

Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę.




Komentarze

  1. Nie miałam nigdy tych kosmetyków, najbardziej interesuje mnie to 3 płyn z winogron :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nawet lubię kosmetyki Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja z garniera także winogronowy mam tonik :) myślę że też jest całkiem niezły oczyszcza no i jak sama nazwa wskazuje tonizuje ale jakoś szczególnie cudów nie czyni ;) także i moje zdanie o nich jest przeciętne :) zapraszam do mnie www.glammadame1990.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. moje oczy są bardzo wrażliwe na demakijaż dlatego ciężko mi dobrać odpowiedni produkt nie używałam żadnego zachęcona pozytywną opinią może wypróbuję ten ostatni z pestek winogrona.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety dostałam uczulenia od płynów do demakijażu z garniera :(
    Uwielbiam za to balsamy do ciała z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja z Garniera używałam tylko toniku na niedoskonałości - nie jest zły, ale pamiętam, że kiedyś tylko pogorszył stan mojej cery :P

    OdpowiedzUsuń
  7. zawsze mam jeden problem z tymi wszystkimi płynami, nie chcą zmywać wodoodpornego tuszu:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam kosmetyki z Garniera Są na prawdę świetne i zazwyczaj dopasowują sie do moich potrzeb. :0 zapraszam do siebie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nowości Kosmetyczne No7

Blog Roku 2013

Zaskakujące Fakty o Wielkiej Brytanii Cz. I